Jesienna pogoda nie sprzyja odporności. Gwałtowne zmiany pogody, zimne wieczory i ulewne deszcze sprawiają, że często się wyziębiamy. Do tego częściej korzystamy z komunikacji miejskiej, a także wybieramy seans kinowy zamiast spaceru. Niestety, w zatłoczonych miejscach narażamy się na kontakt z wieloma patogenami roznoszonymi prze chorych. Nasz układ odpornościowy staje przed nie lada wyzwaniem, aby utrzymać nas w dobrym zdrowiu. Możemy go jednak wspomóc! Jak wygląda jesienna dieta na odporność?
Pokarm dostarcza naszemu organizmowi cennej energii. Zużywana jest ona między innymi na procesy obronne przed patogenami. Niedobory energetyczne wpływają na zmniejszenie liczby limfocytów – odpornościowych białych krwinek. Co więcej, wraz z posiłkami zapewniamy naszemu ciału odpowiednią ilość witamin i minerałów. Są one niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Wpływają również na kondycję całego układu odpornościowego. Co warto jeść jesienią, by wzmocnić swoją odporność?
Jesienne zupy – rozgrzewają i dobrze smakują
W okresie jesienno-zimowym musimy postawić na odżywcze, rozgrzewające dania. Gdy nasza odporność chwieje się na włosku, lepiej nie eksperymentujmy z dietami odchudzającymi. Idealną propozycją na obiad są jesienne zupy. Powinny być bogate w warzywa korzeniowe, takie jak buraki, seler, pietruszka czy marchew. Bardzo charakterystyczna dla jesieni jest zupa dyniowa. Nie tylko wybornie smakuje – dynia ma wiele cennych witamin i minerałów. Charakteryzuje ją wysoka zawartość witamin C, A, E, B6 i kwasu foliowego. Zawiera również wapń, żelazo i magnez. Bardziej sycące będą dania z grochu, soczewicy lub fasoli. Najlepiej w zupach sprawdza się soczewica czerwona. Jest źródłem dobrze przyswajalnego białka, potasu, wapnia i fosforu. Idealnie komponuje się z pomidorami, cebulą i marchewką.
Kasza – idealna propozycja na obiad
Grube kasze powróciły ostatnio na nasze stoły ze względu na swoje wartości odżywcze. Szczególnie cenimy dwie z nich: gryczaną i jaglaną. Są mało przetworzonymi, lekkostrawnymi produktami, które sycą i wspomagają odporność. Kasza jaglana to źródło witamin z grupy B, błonnika, żelaza, krzemu, miedzi i wapnia. Nie zawiera obciążającego organizm glutenu. Możemy przygotować ją na słodko z dodatkiem miodu, owoców i cynamonu. Sprawdzi się także jako zastępnik ziemniaków czy makaronu. Równie zdrowa jest kasza gryczana. Ma bardzo dużą zawartość błonnika, witaminy E i żelaza. Wspomaga pracę jelit oraz pomaga w niedokrwistości. Jesienna dieta na odporność nie może się bez niej obyć. Pasuje do warzyw, mięsa oraz białego sera.
Jesienna dieta na odporność – przyprawy
Często sięgamy po przyprawy, nie myśląc o ich właściwościach odżywczych. Wybieramy takie, które nadają potrawom odpowiedni smak. Jednak to właśnie te dodatki najlepiej wspomagają naszą odporność. Warto sięgnąć po rozgrzewający imbir, który hamuje stany zapalne i pobudza układ immunologiczny. Równie niezwykłe działanie ma kurkuma. Ta żółta przyprawa jest naturalnym antybiotykiem i lekiem przeciwwirusowym. Zmniejsza kaszel i objawy zapalenia dróg oddechowych. Także kojarzący się nam z jesienią cynamon ma prozdrowotne właściwości. Jest bogatym źródłem antyoksydantów, ma działanie przeciwzapalne oraz hamuje rozwój niektórych bakterii i grzybów. Możemy dodać go do porannej owsianki lub musu jabłkowego.
Kiszone warzywa – źródło dobrych bakterii
Kiszone warzywa zakonserwowane są naturalnym składnikiem – kwasem mlekowym. Korzystne bakterie z rodzaju Lactobacillus wytwarzają go na drodze fermentacji mlekowej. Dzięki nim w kiszonej kapuście czy ogórkach nie rozwijają się procesy gnilne. Spożywanie kiszonek wpływa bardzo korzystnie na naszą odporność. Dzięki nim nasz układ pokarmowy kolonizowany jest przed dobroczynne drobnoustroje. Poprawiają one perystaltykę naszych jelit, ułatwiają trawienie i hamują namnażanie szkodliwych mikroorganizmów. Dodatkowo kiszone warzywa są źródłem witamin C, E oraz tych z grupy B, a także potasu, wapnia i cynku. Warto więc stosować je jako dodatek do obiadu lub kolacji.
Naturalne i smakowite wzmacnianie odporności
Nasze dania nabierają właściwego smaku, gdy dodamy do nich czosnek czy cebulę. Warzywa te nie tylko sprawiają, że potrawy stają się pikantne. Znane są ze swoich właściwości bakteriobójczych, dlatego nazywa się je naturalnymi antybiotykami. Zawierają związki siarki, czyli fitoncydy. Działają przeciwzapalnie i wykrztuśnie, a także eliminują szkodliwe bakterie, nie naruszając właściwej flory bakteryjnej. Posiłki warto doprawiać również natką pietruszki. Jest aromatyczną przyprawą, bogatą w witaminy C, A i PP. Zawiera również kwas foliowy, żelazo i magnez. Niedoceniany jest także koperek, który ponadto zawiera witaminy z grupy B oraz olejek eteryczny. Wspomaga on wydzielanie soków żołądkowych, dzięki czemu poprawia trawienie. Zioła możemy wyhodować na kuchennym parapecie i dodawać do wszystkich potraw. Wzbogacona nimi jesienna dieta na odporność na pewno okaże się skuteczna i smaczna.
Karolina Solga