Nudzą Cię tradycyjne formy rekreacji? Chcesz połączyć ruch z zabawą? Jeśli szukasz wrażeń i szaleństwa, wybierz zorbing!

By go uprawiać wystarczy wejść do plastikowej, napompowanej kuli i… toczyć się gdzie tylko masz ochotę. Nie bez powodu zabawa ta doczekała się popularności na całym świecie. Sprawdź, czy zorbing to propozycja dla Ciebie.

Zorbing. O co chodzi?

Moda na zorbing w Polsce jeszcze nie jest zbyt wielka. Powoli jednak pojawia się coraz więcej miejsc, gdzie z powodzeniem można poszaleć w nadmuchanej plastikowej kuli, którą można toczyć po zboczach, wybojach, kamieniach czy spływać w niej rzeką.

Oczywiście kula jest wyposażona w pasy bezpieczeństwa przewidziane dla osoby, która do niej wchodzi. Nie ma się też co martwić potencjalnymi uszkodzeniami – kula, tzw. zorba wykonana jest ze specjalnych, odpornych na uszkodzenia materiałów.

Zabawa na zorbing przyszła z Nowej Zelandii. Jej nazwa wywodzi się od imienia Zorbsa Dwane’a, który wspólnie z kolegą, Andrew Akersem, wymyślił przejażdżki dmuchaną kulą.