Małe dziecko ucieszy się pewnie z nietypowej aktywności fizycznej – możesz mu wyjątkowo pozwolić poskakać po kałużach, ubrudzić się od stup do głów, zjeść lody barwiące język. Małe dziewczynki z przyjemnością ubiorą się w sukienkę mamy, a chłopcy – skropią wodą kolońską ojca. Dziecko musi mieć świadomość, że ten dzień jest inny, niż wszystkie.
A wieczorem, kiedy Twoje pociechy zasną, nie zapomnij, że jest jeszcze jedno dziecko, które zasługuje na coś miłego – Ty sama. Pozwól sobie na małe szaleństwo, którego nie mogłabyś zrobić, będąc poważnym dorosłym. Ukręć kogel-mogel, przebiegnij boso potrawie, kup ciastko tylko dla siebie i zjedz je przy swojej ulubionej herbacie.
Każdemu z nas przyda się od czasu do czasu miłe święto, kiedy zachowujemy się trochę niepoważnie i egoistycznie – jak dzieci.
Joanna Pastuszka-Roczek