Do czego prowadzi nadopiekuńczość
Istnieje bardzo cienka granica między naturalną chęcią chronienia dziecka, a nadopiekuńczością, która może wyrządzić dziecku prawdziwą krzywdę. Nadopiekuńczość może zaburzyć prawidłowy rozwój psychologiczny dziecka. Osoba, która w dzieciństwie była otaczana nadopiekuńczymi rodzicami, jest w dorosłym życiu mniej pewna siebie i niesamodzielna. Nie potrafi sobie poradzić w prostych sprawach, nie umie samodzielnie decydować, a życie często ją przerasta. Rodzice zamiast chronić dziecko uczą je bezradności i trzymają pod kloszem.
Walka z nadopiekuńczością
Najważniejsze to uświadomić sobie, że przesadna troska także może być dla dziecka krzywdząca. Daj swojemu dziecku więcej wolności i pozwól mu na samodzielność. To bardzo trudne, wręcz niemożliwe, aby przestać się martwić o własne dziecko. Warto jednak pozwolić mu samodzielnie zdobywać doświadczenie, decydować o sobie, uczyć na własnych błędach. Dzięki temu dziecko wyrośnie na zdrowego emocjonalnie człowieka, który wie czego chce w życiu i potrafi sobie poradzić nawet w najtrudniejszej sytuacji – bez pomocy rodziców.
Nawet jeśli jesteś nadopiekuńczą matką – wszystko jeszcze możesz zmienić. Uświadom sobie gdzie tkwi błąd i zmień swoje zachowanie dla dobra własnego dziecka. Warto pamiętać, że nadopiekuńczość nie ma nic wspólnego z miłością.
M. Witczak