W ostatnim czasie jazda na rowerze stała się bardzo modna. Dobrze, że kolejne osoby przekonują się do tego sportu. Muszę się jednak przyznać do tego, że troszkę mnie denerwuje fakt, iż nie pamięta się o osobach, które jeżdżą na rowerze od lat i od zawsze jest to ich ulubiony sport.
Jazda na rowerze – sport dla każdego
Jazda na rowerze jest sportem właściwie dla każdego, niezależnie od wieku czy kondycji. Rower nie jest aż tak dużym wydatkiem, choć możemy oczywiście kupić i taki, który kosztuje tyle, co stary samochód. Nie potrzebujemy też jakichś wyjątkowych umiejętności – jeśli nauczyliśmy się raz, to już ta umiejętność pozostaje na zawsze (osobiście znam tylko jedną osobę, która nie potrafi jeździć na rowerze – przyznam, że było to dla nie ogromne zaskoczenie).
Zalety jazdy na rowerze
Jazda na rowerze przynosi nam wiele korzyści. Przede wszystkim poprawia naszą kondycję, wzmacnia nasze mięśni i sprawia, że mamy lepszy nastrój. To tak w skrócie.
Jazda na rowerze jest świetnym sposobem na poprawę funkcjonowania układu krążenia i układu oddechowego. Sprawniejsze układy przekładają się na lepszą wydolność i sprawność fizyczną naszego organizmu.
Podczas jazdy na rowerze pracują liczne mięśnie, dzięki czemu nasze uda i łydki stają się smuklejsze, biodra mocniejsze, a mięśnie brzucha i grzbietu napięte. Rower jest więc idealny dla osób mających problem z nadprogramowymi kilogramami umiejscowionymi na brzuchu.
Jazda na rowerze to bardzo przyjemny sposób na pozbywanie się zbędnych kalorii i chudnięcie. Przyjmuje się, iż podczas godzinnej, niezbyt szybkiej jazdy gubimy około 600 kcal. Dodatkowo, w tym czasie jednocześnie zwalczamy cellulit i dotleniamy swoją skórę, co przekłada się na zgrabne nogi i cerę wyglądającą na rześką i wypoczętą.