Zima i noworodek w domu? Czas na werandowanie!

Zimowa aura i mroźne dni to dobry moment na oswajanie maluszka z niższymi temperaturami. Jeśli jako świeżo upieczona mama kiedykolwiek zastanawiałaś się nad wdrożeniem werandowania w życie Twojego dziecka, to właśnie teraz jest na to najlepszy moment.

Werandowanie rozpowszechniło się w czasach, kiedy uważano iż na pierwszy spacer z nowonarodzonym dzieckiem można udać się dopiero po 2-3 tygodniach od narodzin (więcej na temat tego, jak wyglądało werandowanie dawniej przeczytasz w jednym z artykułów na Mama Zone: https://www.mamazone.pl/artykuly/dziecko/. Dziś jednak lekarze nie mają wątpliwości, że pierwszy spacer maluszka może mieć miejsce już kilka dni po porodzie. A to oznacza, że na takie pierwsze wyjście na zewnątrz, poza ciepły dom, musimy odpowiednio przygotować naszą pociechę.

 

Co to jest werandowanie?

Werandowanie to nieco zapomniany zwyczaj oswajania noworodka z niższymi temperaturami i jednocześnie zahartowanie go przed pierwszym spacerem na świeżym powietrzu. Po odpowiednim ubraniu maleństwa w ciepłe ciuszki (ogólna zasada jest taka: poza latem, dziecko ubieramy w jedną warstwę ubrań więcej niż samych siebie) można położyć je w wózeczku i umieścić przy otwartym oknie, osłoniętym balkonie lub tarasie.

Jak rozpocząć werandowanie?

Werandowanie można rozpocząć już kilka dni po narodzeniu dziecka (w przypadku temperatury na zewnątrz około 0 stopni warto poczekać 7-10 dni. Pierwsze zimowe werandowanie nie powinno trwać dłużej niż 5 minut. Z każdym kolejnym razem można stopniowo wydłużać ten czas. Gdy dojdziemy już do pół godzinnego werandowania, możemy śmiało szykować się na pierwszy spacer.

Poza ubraniem maluszka w odpowiedni strój, zadbajmy również o jego bardzo wrażliwą skórę. Wystawiona na działanie chłodnego powietrza buzia musi być posmarowana kremem chroniącym przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi: wiatrem i mrozem.

 

Czy werandowanie jest potrzebne Twojemu dziecku?

Zdecydowanie tak. Oswajanie dziecka z zimnem poprzez werandowanie jest dużo bezpieczniejsze niż wystawienie go na długotrwałe działanie niskiej temperatury podczas spaceru. Pozwalając dziecku oswajać się z zimnem w kontrolowanych przez nas warunkach (ze spaceru nie zawsze możemy natychmiast wrócić do domu, a okno możemy zamknąć w każdej chwili), przygotowujemy je na wyjście na spacer.

Werandowanie warto kontynuować niezależnie od wychodzenia na spacery. Pogoda nie zawsze sprzyja wyjściu z domu, a dotlenienie się i kontakt maleństwa ze świeżym powietrzem są mu potrzebne cały rok, niezależnie od aury za oknem.

 

Zalety werandowania

Werandowanie przede wszystkim umożliwia dziecku przyzwyczajanie się do chłodnego powietrza. Często przyczyną przeziębień u małych dzieci jest szok dla organizmu wywołany zderzeniem z niską temperaturą na zewnątrz, kiedy w mieszkaniu jest bardzo gorąco. Duże różnice temperatur są niekorzystne nawet dla dorosłego, a co dopiero dla tak małych dzieci. Dzięki werandowaniu możemy wzmocnić odporność swojej pociechy i ograniczyć ryzyko infekcji wywołanych dłuższym przebywaniem na świeżym powietrzu.