Gorące słońce i złocista opalenizna idą w parze tak samo jak promienowanie słoneczne i rak skóry. Opalanie pod kontrolą zapewni nam bezpieczeństwo i zdrowie podczas słonecznych dni. O czym warto pamiętać w nadchodzący, letni czas?
Podaruj mi trochę słońca czyli czas na opalanie
Złota skóra wiodła prym, jeśli chodzi o modę w przeciągu kilkudziesięciu ostatnich lat. Po długim okresie opalonych ciał, przyszła pora na bladą skórę. Naturalny, jasny odcień karnacji zawojował wybiegi. Coraz rzadziej sięgamy więc po możliwości, jakie daje nam opalanie, zarówno sztuczne czy naturalne – słoneczne. Jednak wraz z nadejściem sezonu letniego, wiele z nas będzie miało ochotę, by zaczerpnąć odrobinę słońca, które zawsze zostawia na skórze swój ślad. Opalanie nie jest zdrowe, ponieważ nadmiar promieni szkodzi komórkom skóry. Jak więc opalać się rozsądnie, by nie stracić głowy i zdrowia, dla gorącego słońca?
Opalanie skóry pod kontrolą – ochrona zapewniona
Szkodliwe promieniowanie UV przyczynia się do szybszego starzenia się skóry. Jej struktura zmienia się na grubszą i bardziej szorstką. Na opalonym ciele bardziej widoczne są zmarszczki i inne mankamenty cery. Skóra zmienia kolor, ponieważ tak działają jej mechanizmy obronne. Im dłużej czasu spędzamy na słońcu, tym bardziej przyczyniamy się do szkodliwych zmian skórnych, także rozwoju raka skóry, jakim jest czerniak. Ochrona skóry przed szkodliwym promieniowaniem pozwala zabezpieczyć ciało, tworząc film ochronny. Skóra wolniej się opala, ale jest zabezpieczona przed poparzeniami i wszelkimi podrażnieniami.
Opalanie – kosmetyki do opalania
Dawniej smarowano ciało olejami czy masłem kakaowym, by uzyskać piękną, brązową opaleniznę. Dziś mamy pod dostatkiem kosmetyków do opalania, które przede wszystkim chronią skórę. Produkty tego typu zawierają filtry, które zapewniają określony stopień ochrony przeciwsłonecznej. W sklepach czy aptekach znajdziemy zarówno kosmetyki z filtrem SPF 15 czy SPF 50. Ten drugi rodzaj to wysoka ochrona, zalecana dla wrażliwej skóry, szczególnie dzieci. Produkty do opalania są z reguły wodoodporne, ale lekarze zalecają ich aplikację, każdorazowo po kąpieli, oraz co 2-3 godziny, nawet jeśli tylko leżeliśmy na kocu. W ten sposób dostarczamy swojej skórze dawkę ochrony, unikając niebezpiecznych poparzeń czy przebarwień skóry. Warto tak że unikać największego promieniowania, które przypada między godziną 11 a 15. Pełnia słońca przyjemnie otula nasze ciało, ale jest dla nas najbardziej szkodliwa. Osoby z wrażliwą skórą powinny zaopatrzyć się w chłodzące i nawilżające kosmetyki po opalaniu. Skóra muśnięta słońcem potrzebuje nawilżenia i często kompresu, łagodzącego jej stan. Aloes czy panthenol to niektóre ze składników, obecnych w produktach, zalecanych do stosowania po zażyciu kąpieli słonecznych.
Pamiętajmy, że słońce bywa zdradliwe, a zamiast brązowej skóry, możemy nabawić się czerwonych plam i bolesnych poparzeń. Opalajmy się rozsądnie, zawsze stosując kosmetyki ochronne. Unikajmy najmocniejszego promieniowania, które nie tylko prowadzi do rozwoju raka, ale także do udaru słonecznego. Czasem lepiej pozostać nieco bardziej bladym, ale przynajmniej zdrowym.
Katarzyna Antos