Psychologia

Odkryj jasne strony życia!

Nic nie układa się po twojej myśli, coraz bardziej utwierdzasz się w przekonaniu, że nieszczęścia chodzą parami? Czy rzeczywiście jest tak źle, jak uważasz? A może nie doceniasz tego, co masz?

Nic nie układa się po twojej myśli, coraz bardziej utwierdzasz się w przekonaniu, że nieszczęścia chodzą parami? Czy rzeczywiście jest tak źle, jak uważasz? A może nie doceniasz tego, co masz?

Często koncentrujemy całą swą uwagę na tym, czego nie mamy, pomijając swoje sukcesy. Na szczęście istnieją sposoby, dzięki którym można nauczyć się odkrywać jasne strony życia. Jesteś przekonana, że w twojej sytuacji to niemożliwe? Właśnie wyszłaś z gabinetu szefa, w ciągu najbliższych trzech godzin musisz wykonać kilka telefonów i zrobić raport z całego kwartału? Nie dopuszczaj do siebie czarnych myśli! Podpowiemy ci, jak znaleźć dobre strony każdej sytuacji i zminimalizować stres, z którym borykamy się na co dzień. Nie szukaj wymówek. Chcieć znaczy móc! To, czy wrócisz do domu w dobrym czy podłym humorze zależy tylko od ciebie. Możesz poddać się pesymistycznym wizjom lub wykrzesać z siebie odrobinę optymizmu.

Samospełniająca się przepowiednia

Tuż po przebudzeniu dopadają cię czarne myśli. Oczyma wyobraźni widzisz problemy, z którymi przyjdzie ci się zmierzyć w ciągu dnia. Nie panikuj! Dlaczego zakładasz, że nie czeka cię nic dobrego? Pamiętaj, czarne myśli działają jak samospełniająca się przepowiednia. Jeśli od rana powtarzasz sobie, że w firmie czekają na ciebie problemy, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że sama je na siebie ściągniesz. Snując pesymistyczne wizje, obniżamy swoją zdolność do koncentracji, gorzej wykonujemy obowiązki, co z kolei może popsuć naszą renomę. Chcesz, żeby szef był z ciebie zadowolony? Pracuj najlepiej, jak potrafisz! Jeśli pracodawca nie doceni twoich starań, trudno, jego strata. Jesteś dobra w tym, co robisz? Na pewno znajdziesz inną posadę i uznanie.

Wyjazd córki pod namiot

Twoja nastoletnia córka po raz pierwszy wybiera się pod namiot ze znajomymi, a ty zaczynasz odchodzić od zmysłów. Pozbądź się negatywnych emocji. Spójrz na sprawę z innej perspektywy, a z pewnością dostrzeżesz jasne strony jej wyjazdu. Twoje dziecko dorasta i potrzebuje własnej przestrzeni, to normalne, że spędza więcej czasu w gronie rówieśników niż dorosłych. Znasz swoją córkę najlepiej, skoro zgodziłaś się na wypad pod namiot, nie zmieniaj zdania. W przeciwnym wypadku córka poczuje się oszukana i uzna, że twoje słowo nic nie znaczy. Nie chcesz stracić autorytetu? Bądź konsekwentna. Wyrażając zgodę na wyjazd, obdarzyłaś córkę zaufaniem. Teraz będziesz miała okazję sprawdzić, czy pociecha docenia ten gest.

Wypad pod namiot traktuj jako lekcję dojrzewania, przecież chcesz wychować córkę na odpowiedzialnego, młodego człowieka. Pamiętaj, wycieczka z rówieśnikami to nie tylko doskonała okazja do wypoczynku i dobrej zabawy, ale przede wszystkim test z odpowiedzialności. Jeśli nastolatki popełnią błędy organizacyjne, nie uwzględniając pogody itd., poniosą konsekwencje. Pamiętaj, nie uchronisz córki przed wszelkim złem. Możesz ją ostrzegać, ale najcenniejsze wnioski wynosimy z własnych porażek. Boisz się, że podczas pobytu na polu namiotowym córka zacznie sięgać po używki lub przedwcześnie rozpocznie współżycie? Zastanów się, skąd biorą się czarne myśli. Czy dziecko kiedykolwiek nadużyło twojego zaufania? A może brakuje mu asertywności? Jeśli zachowanie córki dotychczas nie budziło zastrzeżeń, nie szukaj na siłę problemów.

Wyjazd córki pod namiot cd.

Wyjazd pociechy potraktuj jako swego rodzaju urlop. W końcu będziesz miała czas dla siebie. Dobrze zaplanuj wolne popołudnia i zastanów się, jakie drobne przyjemności odkładałaś na bliżej nieokreśloną przyszłość. Dotychczas pielęgnację twarzy ograniczałaś do minimum? Odwiedź pobliską drogerię i kup kilka maseczek w saszetkach. Po powrocie z pracy zafunduj sobie domowe spa. Gdy bierzesz aromatyczną kąpiel, dopadają cię wyrzuty sumienia? Chwile przyjemności traktuj jako inwestycję. Wypoczęta szybciej wykonujesz zadania, dotyczy to zarówno obowiązków zawodowych, jak i domowych.

Niespodziewana zmiana planów

Planowałaś urlop w Toskanii, ale tuż przed opłaceniem wycieczki okazało się, że rura w łazience przecieka i musisz przeznaczyć oszczędności na nieprzewidziany remont. Nikt nie lubi takich niespodzianek, ale awaria to nie koniec świata! Nie pozwól, aby podczas urlopu dopadło cię rozgoryczenie. Spójrz na sytuację z innej strony. Przed tobą 16 dni błogiego lenistwa, nie musisz wstawać skoro świt, by gnać na przystanek autobusowy. Znudziło ci się miasto, w którym mieszkasz? Masz dosyć rutyny i przewidywalności? Kto powiedział, że tego lata nie będziesz podróżowała? Choć nie masz już oszczędności, nic nie stoi na przeszkodzie, by odkryć malownicze miejsca w regionie. Wędrówki po pobliskich miejscowościach nie wymagają dużych nakładów finansowych, wystarczy, że masz do dyspozycji samochód lub rower. Często nie zdajemy sobie sprawy, że 15 km od obrzeży miasta znajduje się malowniczy zamek. Wybierając się na wycieczkę, koniecznie weź ze sobą aparat. Dzięki niemu utrwalisz wyjątkowe chwile, będziesz mogła do nich powracać za każdym razem, gdy dopadną cię czarne myśli.

Sposoby na rozładowanie stresu

Wróciłaś do domu w podłym nastroju? Wyrzuć z siebie złość. Aktywność fizyczna pozwala rozładować napięcie i spojrzeć na życie z innej perspektywy. Gdy biegamy, spacerujemy czy tańczymy, nasz organizm produkuje endorfiny, zwane również hormonami szczęścia. To dzięki nim do domu wracasz zmęczona i … zadowolona z życia. Ćwicząc na świeżym powietrzu, nie pozbyłaś się negatywnych emocji? Umów się na spotkanie z przyjaciółką. Czasem wystarczy szczera rozmowa z bliską osobą, by zapomnieć o przykrościach, które spotkały nas w ciągu dnia. Świadomość, iż obok nas znajduje się człowiek, na którego możemy liczyć w każdej sytuacji, potrafi zdziałać cuda. Przyjaciółka na pewno zepchnie twoją uwagę na inne tory, rozmowę warto zakończyć optymistycznym akcentem. Wspólny znajomy wraca do Polski po kilku latach pobytu na emigracji? Z pewnością wasze spotkanie wypełnią zabawne wspomnienia z czasów młodości.

Niezależnie od okoliczności nie warto martwić się na zapas. Pesymiści cierpią dwa razy, czekając na nieszczęście i wtedy, gdy katastrofa staje się faktem. Optymiści tylko raz doświadczają negatywnych emocji. Czy warto marnować życie na zastanawianie się, co jutro przyniesie los? Na pewne rzeczy nie mamy wpływu…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *