Macierzyństwo to niezwykłe doświadczenie, któremu towarzyszy całe spektrum emocji. Niektóre uchodzą za pożądane, gdyż są pozytywne, przed trudnymi często jednak się wzbraniamy. Relacja córki z matką przekłada się na jej macierzyństwo, narodziny dziecka sprawiają, że powracają liczne wspomnienia. Niektóre z nich są kojące i dodające sił, inne natomiast noszą znamiona traumy. Jak relacja córki z matką przekłada się na jej macierzyństwo?
Spis treści:
- Dlaczego relacja z matką jest tak ważna dla każdego człowieka?
- Jak więź z matką kształtuje styl przywiązania?
- Jak relacja córki z matką przekłada się na jej macierzyństwo?
- Matka jako bazowa figura przywiązania
- Jak relacja córki z matką wpływa na jej poczucie własnej wartości?
- Trudna relacja z matką – kiedy potrzebna jest psychoterapia?
Dlaczego relacja z matką jest tak ważna dla każdego człowieka?
Matka jest najważniejszą osobą w życiu każdego człowieka. Od jej postawy zależy to, czy dziecko w ogóle przyjdzie na świat. Następnie to ona zaspokaja elementarne potrzeby młodego człowieka. Karmi go, przewija, zapewnia bezpieczeństwo i ochronę przed chłodem. Dziecko przychodzi na świat całkowicie bezbronne i zdane na swoich opiekunów. Już na etapie życia płodowego chłonie emocje swojej matki. Te mogą wiązać się z radosnym oczekiwaniem, ale też licznymi obawami.
Jak więź z matką kształtuje styl przywiązania?
Początkowo dziecko jest powiązane z matką w sposób fizyczny za pomocą pępowiny, później staje się od niej emocjonalnie zależne. To od rodzicielki zależy, czy ukoi ona płacz swojej pociechy. Zainteresuje się, jaką potrzebę wyraża w ten sposób dziecko. Niektóre matki pozostają w bliskości emocjonalnej ze swoimi pociechami. Inne wyłącznie zaspokajają ich potrzeby fizjologiczne. Psycholodzy wykazali też, że w pierwszym roku życia kształtuje się również styl przywiązania, który wpływa na późniejsze relacje międzyludzkie.
Jak relacja córki z matką przekłada się na jej macierzyństwo?
Dla córki matka pełni rolę bazowej figury przywiązania. To od niej uczy się kobiecości poprzez naśladownictwo. Jeśli matka jest emocjonalnie dostępna, jej córka prawdopodobnie również wykaże taką cechę. Natomiast gdy rodzicielka pozostawała wobec niej oziębła i surowa, sama może mieć problem ze zbudowaniem bliskiej więzi z własnym dzieckiem. Oczywiście nie zawsze mamy tutaj do czynienia z odwzorowaniem 1 do 1. Czasem córka wybiera negację, jednak w jej centrum wciąż znajduje się osoba jej matki. To ona kształtuje jej zachowanie, lecz odbywa się to poprzez zaprzeczanie metodom stosowanym przez rodzicielkę. Najlepiej, gdy córka bierze z relacji z matką wszystko, co najlepsze, a następnie dopełnia to własnymi przekonaniami.
Matka jako bazowa figura przywiązania
Relacja córki z matką zawsze wpływa na jej macierzyństwo, niezależnie od tego, jak się kształtowała. Rodzicielka mogła być apodyktyczna i nieznosząca jakiejkolwiek próby sprzeciwu. Wówczas istnieje ryzyko, że jej córka przejmie autorytarny model wychowawczy. Niekiedy dzieci czują się niekochane przez swoich rodziców, którzy stawiali im wyłącznie wymagania, jednocześnie okazując niewiele troski. Nawet w sytuacji, gdy matka nagle zmarła i przez to była nieobecna w życiu córki, stanowi dla niej bazową figurę przywiązania. Jej ważność wynika z faktu, że zabrakło jej w dzieciństwie oraz podczas okresu dojrzewania. Takiej kobiecie może być szczególnie trudno odnaleźć się w roli matki, gdyż nie dysponuje ona żadnym wzorcem.
Jak relacja córki z matką wpływa na jej poczucie własnej wartości?
Relacja córki z matką często też kształtuje jej poczucie własnej wartości. Na jej podstawie młoda dziewczyna, a następnie kobieta wysnuwa wnioski na swój temat. Obraz, jaki tworzy się w jej głowie, nie zawsze pozostaje zgodny z rzeczywistością. Często opiera się na subiektywnej interpretacji zachowania rodzica. Niektóre matki zupełnie nieświadomie popełniają błędy wychowawcze. Np. bez namysłu wypowiadają zdanie, które później do końca życia ciąży ich córkom. Dzieci nie znają intencji rodziców. Ich wypowiedzi i zachowania odbierają bardzo osobiście. Często obwiniają się o złość czy smutek rodzica. Uważają, że są niedostatecznie dobre, przez co nie zasługują na miłość.
Trudna relacja z matką – kiedy potrzebna jest psychoterapia?
Trudna relacja córki z matką może też rzutować negatywnie na jej macierzyństwo. Pewne wzorce zachowań przyswajamy bowiem w sposób nieświadomy. Chociaż chciałybyśmy być mniej lękowe niż nasza matka i babka, nie hamować rozwoju dziecka, to również drżymy nad jego kołyską. Gdy stawia pierwsze kroki, boimy się, że zrzuci na siebie lampę. W ten sposób nieświadomie przekazujemy mu lękowo-ambiwalentny styl przywiązania, który z wiekiem może okazać się niechcianym rodzinnym spadkiem. W związku z tym trudne relacje z matką warto przepracować przed zajściem w ciążę. Pomóc może w tym psychoterapia, w tym terapia krótkoterminowa, jaką jest CBT.