Eurovision-Song-Contest

Nr 8 Macedonia, Daniel Kajmakoski „Autumn leaves”

O ile sama piosenka jest całkiem przyjemna dla ucha, o tyle jej sceniczna aranżacja  wszystko psuje. Podczas prób na scenie obok Daniela Kajmakoskiego występują raperzy, którzy  kłócą się z koncepcją samego utworu. Bukmacherzy nie wróżą Macedonii awansu do sobotniego finału.  Czy ich prognozy znajdą potwierdzenie w rzeczywistości – o tym przekonamy się dziś wieczorem.

Nr 9 Serbia, Bojana Stamenov, „Beauty never lies”

O ile sama piosenka ma wielu zwolenników, o tyle  można odnieść wrażenie, że Serbia postanowiła zrobić wszystko, aby  jej występ zapisał się w pamięci widzów jako jeden z najbardziej kiczowatych. Na scenie zobaczymy cekiny i inne elementy, które nie cieszą się dobrą sławą.  Kto postanowił tak bardzo skrzywdzić utalentowaną wokalistkę, Bojanę Stamenov?

Nr 10 Węgry, Boggie „Wars for nothing”

Europejczycy o zespole Boggie mieli okazję usłyszeć na długo przed samą Eurowizją. Wszystko to zasługa tekstu antywojennej piosenki, w której pada liczba ofiar w strefie Gazy. Ambasador Izraela ostro zaprezentował przeciwko „Wars for nothing”, domagał się wycofania  zespołu z konkursu, a nawet jego dyskwalifikacji. Regulamin konkursu wyraźnie zabrania promowania treści o charakterze politycznym.  Warto jednak zastanowić się, czy  niektóre działania nie zasługują na wyraźne potępienie.

Nr 11 Białoruś, Uzari i Maimuna „Time”

Bardzo ciekawy, stosunkowo dynamiczny utwór, który zapada w pamięć. Jego aranżacja jest dość ciekawa.  W tym miejscu warto zaznaczyć, że duet białoruski znacząco różni się od estońskiego. Maimuna to skrzypaczka, która nie wspomaga wokalnie Uzariego.  Jeśli podczas półfinału Białoruś wypadnie równie dobrze jak na próbach, powinna bez problemu awansować do finału.

Nr 12  Rosja, Polina Gagarina „ A milion voices”

Czyżby Rosja w tym roku zdecydowała się na prowokację?  „A million voices” to utwór nawołujący do pokoju, tymczasem polityka Władimira Putina daleka jest od tej idei.  Czy Polina Gagarina podzieli los sióstr Tomalczewa, które w zeszłym roku zostały wygwizdane przez widzów? Mamy nadzieję, że mimo wszystko  fani eurowizyjni będą pamiętali, że konkurs ma charakter kulturalno-rozrywkowy i nie stanowi rozgrywek  politycznych.  Rosyjskiej piosenkarce nie można odmówić warsztatu. Gdyby utwór został wykonany przez reprezentantkę innego kraju, z pewnością  zebrałby przychylne recenzje.

Źródło zdjęcia (ikony wpisu) – Vugar Ibadov, Baku Crystal Hall,  licencja CC BY-SA 3.0