Za chwilę rozpoczniemy sezon wiosenno-letnich festiwali. Na początek zagraniczny festiwal Coachella, a potem mnóstwo koncertów plenerowych z okazji majówki. Najlepiej wcześniej zaplanować festiwalowy ekwipunek, by miło i bezpiecznie spędzić imprezowy czas. Co warto zabrać na festiwal?
Czas festiwali
Już w kwietniu startuje najbardziej modny festiwal muzyczny, czyli Coachella. W słonecznej Kalifornii festiwalowicze będą bawić się przy muzyce m.in. Beyonce, Eminema, The Weeknd czy St. Vincent. Nie musimy jednak wyjeżdżać do Stanów, by móc skorzystać z uroku muzycznych festiwali. W Polsce wiosną i latem odbywa się ich całkiem sporo. W tym roku po raz kolejny będzie można wybrać się do Kostrzyna nad Odrą, na Pol’and’Rock Festival czy do Krakowa lub Płocka. Nie ma jednak udanego festiwalu bez odpowiedniego wyposażenia. Co takiego warto ze sobą zabrać?
Płaszcz przeciwdeszczowy i kalosze
Pogoda bywa bardzo kapryśna, zwłaszcza w sezonie wiosenno-letnim. Wszystkie osoby, które nie chcą zostać zaskoczone przez deszcz podczas zabawy w plenerze, powinny zaopatrzyć się w płaszcz przeciwdeszczowy. Cienka parka czy kurtka wiatrówka przyda się na takim wyjeździe. Nie zajmie dużo miejsca w plecaku czy nawet torebce, a ochroni nas w czasie niepogody. Do idealnego zestawu musimy doliczyć kalosze. Wyobrażacie sobie plener podczas ulewy? Pole zamienia się wtedy w jedno wielkie bagno, a w takich warunkach nie przetrwają nawet najlepsze sportowe buty. Kalosze będą najlepszą opcją na festiwal, w dodatku bardzo modną.
Mokre chusteczki
Nawilżane chusteczki mogą uratować każdego festiwalowicza. W toalecie nie ma wody? Wypadek z jedzeniem czy napojem? Od czego są mokre chusteczki. Zastąpią wodę, gdy nie będziemy mieć do niej dostępu. Najlepiej mieć je przy sobie. Wybierając małe opakowanie nie będziemy mieć z tym problemu, a znajomi z pewnością skorzystają z naszego wyposażenia ratunkowego.
Suchy szampon
Długa kolejka do prysznica na wielkim festiwalu to żaden problem, jeśli mamy suchy szampon. Za ten wynalazek, twórcom należy się co najmniej medal. Kilka psiknięć, rozczesanie włosów i gotowe. Fryzura jak nowa, świeża i pełna objętości. Suchy szampon to przyjaciel każdego, dobrze przygotowanego festiwalowicza. Na koncert radzimy zabrać mini wersję ulubionego szamponu. Znajdziemy takie w wielu drogeriach.
Chustka
Po co nam chustka? To nie tylko modny dodatek do stylizacji, ale praktyczne akcesorium. Chustka otuli w chłodny wieczór, zastąpi gumkę do włosów czy nakrycie głowy w upalny dzień. Zatamuje krwotok w razie wypadku, który może się zdarzyć na masowej imprezie. Do tego może służyć jako alternatywa dla koca. Warto mieć chustkę przy sobie
Szybkoschnący ręcznik
Jadąc na festiwal zapomnijmy o grubych ręcznikach, które długo schną i zajmują mnóstwo miejsca w torbach i plecakach. Zamiast nich wybierzmy szybkoschnący ręcznik, wykonany z takiego materiału, który jest bardzo chłonny i cienki. Nie dość, że oszczędzimy miejsca, to jeszcze bez problemu wysuszymy ręcznik po kąpieli. I będziemy mieli na czym usiąść, rozkładając się na piasku czy trawie.
Okulary przeciwsłoneczne i krem z filtrem
Tak jak bez kaloszy, ani rusz bez okularów przeciwsłonecznych. Jak wiadomo, oczy należy chronić. A z okularami przeciwsłonecznymi będziemy mogli spokojnie spoglądać w stronę słońca i sceny. Nie możemy zapomnieć o kremie z filtrem ochronnym. Nawet kilka chwil na pełnym słońcu może skończyć się bolesnym poparzeniem, więc po co ryzykować. Krem z filtrem ochroni naszą skórę i zapewni nam spokój. Pozostanie tylko oddać się w pełni festiwalowemu szaleństwu.
Katarzyna Antos