Choć Andrzejki to raczej święto, które przyjmujemy z przymrużeniem oka, dawniej całkiem poważnie podchodzono do wróżb i wierzeń. Dziś andrzejkowe wróżby mają raczej formę szkolnych i imprezowych zabaw. W co wierzono dawniej i jak dziś obchodzi się Andrzejki?
Andrzej na świeczniku
Imieniny Andrzeja to wyjątkowa okazja, okazja do wróżb, czarów i wierzeń, że w tę niezwykłą noc znajdzie się męża czy wywróży sobie szczęście i bogactwo. Dawno, dawno temu mocno wierzono w czar andrzejkowej nocy, z którą wiązano ogromne nadzieje. Zwłaszcza panny miały wtedy pole do popisu, gdyż liczyły na to, że los się do nich uśmiechnie i odnajdą ukochanego, poznają jego imię czy wywróżą sobie datę zamążpójścia. Dla współczesnych ludzi, niektóre z dawnych wróżb mogą się wydać abstrakcyjne. Kto w dzisiejszych czasach wróżyłby z obierków z jabłka czy po szczekaniu psa sugerowałby się kierunkiem, skąd będzie pochodził przyszły mąż? A jednak nasze babcie chyba świetnie bawiły się w andrzejkową noc. Mimo, iż to święto Andrzeja, jakby nie patrzeć, jego imieniny, to nie Andrzeje byli najważniejsi, a właśnie tradycja związana z wróżeniem.
Andrzejki dawniej i dziś
Szczekanie psa to nie wszystko. Kiedyś zrywano gałązki, które miały wypuścić pąki do świąt Bożego Narodzenia. Co najważniejsze, w zabawach brały udział tylko niezamężne dziewczęta, gdyż wróżby miały charakter stricte matrymonialny. Panny czekały na wigilię św. Andrzeja, licząc na poznanie imienia swojego przyszłego męża. Poszczono także i grabiono len męskimi spodniami, co dziś może wydawać się co najwyżej śmieszne. Mężczyźni mieli swoje oddzielne święto, w którym to oni przewidywali przyszłość. Czynili to w tzw. Katarzynki, czyli noc z 24 na 25 listopada. Z biegiem czasu, andrzejkowe wróżby zaczęły przypominać te, które są praktykowane do dziś. Najbardziej charakterystyczną zabawą było lanie wosku przez klucz. Wierzono bowiem, że kształt ułożony z wosku wskaże wygląd przyszłego męża. Po dziś dzień lanie wosku przez klucz jest główną atrakcją andrzejkowych imprez. Gorący wosk leje się przez dziurkę od klucza, na zimną wodę, a następnie cień ogląda, próbując odgadnąć, co takiego ułożył dla nas wosk.
Andrzejki zgodnie z tradycją obchodzono w wigilię św. Andrzeja, czyli noc z 29 na 30 listopada. Lecz aktualnie Andrzejki mają bardziej charakter rozrywkowy. Organizuje się wiele imprez czy wieczorków wróżb w szkołach, niekoniecznie 29 czy 30 listopada, ale w weekendy poprzedzające czy następujące po imieninach Andrzeja. W tym roku, wszyscy którzy jeszcze nie mieli okazji wybrać się na andrzejkową zabawę, będą mieli takową szansę. 3 grudnia rozpoczyna się Adwent, więc zgodnie z tradycją, nadchodząca sobota będzie ostatnią okazją do hucznej zabawy przed Bożym Narodzeniem.
Czy obchodzicie Andrzejki? Jak wspominacie zabawy i wróżby z dawnych lat?
Katarzyna Antos