Wizyta u urologa
Grafika dostarczona przez partnera

Wizyta u urologa, czyli lekarza zajmującego się leczeniem chorób układu moczowego u kobiet i moczowo-płciowego u mężczyzn, jest dla wielu pacjentów powodem do lęku lub dyskomfortu. Stanowi to oczywisty błąd, ponieważ wizyta u tego specjalisty może niejednokrotnie znacznie poprawić jakość życia lub nawet je ocalić. W zależności od schorzenia urolog dobiera odpowiedni zestaw badań.

Zebranie wywiadu

Pierwszym etapem wizyty u urologa, podobnie jak i u innych specjalistów, jest zebranie wywiadu, czyli rozmowa na temat dolegliwości, z powodu których zgłasza się pacjent. Lekarz zapoznaje się z objawami, pyta o choroby przewlekłe oraz leki przyjmowane na stałe. Wszystko to ma na celu ułatwienie rozpoznania schorzenia i postawienie trafnej diagnozy.

Badanie fizykalne

Po zebraniu wywiadu lekarz przechodzi do kolejnego bardzo ważnego etapu wizyty – badania fizykalnego. W zależności od zgłaszanych objawów i podejrzewanej choroby, urolog ogląda i dotyka określone obszary ciała. W przypadku podejrzenia schorzenia prostaty wykonuje zwykle także badanie per rectum. Jest to podstawowe badanie w diagnostyce chorób tego gruczołu. Polega ono na wsunięciu palca w odbyt i trwa jedynie kilkanaście sekund. Wykonywane jest w pozycji łokciowo-kolanowej lub leżąc na boku. Jest całkowicie bezbolesne i nie wymaga wcześniejszego przygotowywanie się do niego przez pacjenta. W trakcie badania lekarz ocenia wielkość prostaty (czy nie doszło do jej przerostu), konsystencje oraz bolesność. Jeżeli zgłaszane problemy dotyczą zewnętrznych narządów płciowych, (np. moszny czy prącia) to wówczas niezbędne jest obejrzenie ich przez lekarza. Powyższe badania nie powinny stanowić powodów do wstydu, gdyż są one niezbędne do rozpoznania choroby. Urolog wykonuje je u wielu pacjentów i ma w tym dużą wprawę[1].

Badania dodatkowe – laboratoryjne i obrazowe

W dalszej kolejności specjalista zwykle zleca lub sam wykonuje badania dodatkowe – laboratoryjne i obrazowe. Wśród tych pierwszych duże znaczenie mają badanie poziomu specyficznego antygenu sterczowego (PSA) oraz analiza moczu. PSA stanowi podstawowy marker w diagnostyce chorób prostaty. Oznacza się jego poziom we krwi. Podwyższone wartości obserwowane są w stanach zapalnych i nowotworach gruczołu krokowego. Podniesione stężenie PSA stanowi wskazanie do poszerzenia diagnostyki, celem znalezienia przyczyny. Powinno być oznaczane regularnie u mężczyzn powyżej 50 roku życia. Badanie moczu służy diagnozowaniu różnych chorób w zakresie układu moczowego (zarówno w obrębie nerek jak i pęcherza moczowego).

Kolejną dużą grupą są badania obrazowe, do których należą RTG, USG, tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny. Zwykle pierwsze wykonywane jest USG, gdyż jest szybkim, tanim i stosunkowo prostym badaniem. Pozwala uwidocznić nerki, pęcherz moczowy, jądra czy prostatę. W diagnostyce chorób tego ostatniego narządu wykonuje się je często przezodbytniczo, co pozwala na dokładne uwidocznienie i ewentualne wykonanie biopsji[2].

Postawienie rozpoznania i wdrożenie leczenia

Gdy lekarz, na podstawie powyższych badań, ma już wystarczająco informacji, może postawić rozpoznanie i zalecić odpowiednią terapię. W chorobach prostaty leczenie będzie inne niż w przypadku schorzeń nerek lub pęcherza moczowego. Każdorazowo urolog musi więc dobierać leczenie w sposób indywidualny.

 

Rekomendacje:

[1] T. Drewa, K. Juszczak, Urologia. Ilustrowany podręcznik dla studentów i stażystów, Warszawa 2018, wyd. PZWL, s. 45-71.

[2] M. Rudziński, Diagnostyka obrazowa w urologii. Postępy Nauk Medycznych s1/2014, s. 9-11.