Mentalność chorych źródłem komplikacji

Sytuację utrudnia mentalność mieszkańców krajów Trzeciego Świata, wielu z nich wierzy w duchy i uzdrowicielską moc szamanów. W mediach coraz częściej pojawiają się doniesienia o ucieczkach ze szpitala. Gdy stan chorego uniemożliwia mu swobodne poruszanie się, do akcji wkracza rodzina. Mieszkańcy Afryki boją się obcych, którzy sprawują opiekę nad zainfekowanymi. Nie wierzą w ich dobre intencje, ponieważ nierzadko znajdują się pod wpływem lokalnego szamana. Na Czarnym Lądzie na próżno szukać strzeżonych granic, chorzy mogą przemieszczać się do sąsiednich krajów i zarażać kolejne osoby. Afrykańskie linie lotnicze nie prowadzą rejestru pasażerów, co uniemożliwia stworzenie systemu ostrzegawczego. Każda osoba, która miała znikomy kontakt z chorym, powinna przejść kwarantannę.

Biegunka afrykańska o nieznanej przyczynie

Niektórzy naukowcy uważają, że Ebola już dawno przekroczyła polskie granice. Co roku odnotowuje się kilka przypadków zgonu z powodu biegunki afrykańskiej o nieustalonej przyczynie. Lekarze często bagatelizują problem, nikt nie prowadzi szczegółowych badań nad materiałem biologicznym pobranym od denata. Ta lekkomyślność może nas drogą kosztować. Główny Inspektor Sanitarny powinien uczulić personel medyczny na choroby zakaźne, które mogły przywędrować do Polski z odległych zakątków świata.

Ryzyko zagłady ludzkości

Choć wirus Ebola jest niezwykle niebezpieczny, nie grozi nam zagłada ludzkości. Osoby, które nieświadomie miały kontakt z czynnikiem zakaźnym, prawdopodobnie zdążyły się na niego uodpornić. Wirus, aby wniknąć do komórki, musi przyłączyć się do receptora na jej powierzchni. Organizm może jednak pokrzyżować mu szyki, zmieniając „zamki”.

W związku z tym, iż Ebola zbiera śmiertelne żniwa, należy zrezygnować z wypoczynku w krajach, które zmagają się z tym groźnym wirusem. Państwa wysoko rozwinięte i międzynarodowe organizacje powinny włączyć się w działania, mające na celu opanowanie problemu. Ostatnie tygodnie udowodniły, iż wirus Ebola nie jest wyłącznie problemem Afryki.