W jaki sposób nieświadomie dodajesz sobie lat

Każda z nas pragnie wyglądać pięknie i młodo, niezależnie od wieku. Nic dziwnego, że medycyna estetyczna cieszy się aż taką popularnością. Dzisiaj podpowiadamy, w jaki sposób nieświadomie dodajesz sobie lat.

Ciemne ubrania

Kobiety często uważają, że w pewnym wieku nie wypada nosić kolorowych ubrań i zaczynają ubierać bezpieczne kolory – czerń, brąz i granat. Tymczasem to właśnie ciemne ubrania dodają nam lat i sprawiają, że wyglądamy smutno. Bardzo często wydobywają z naszej cery niekorzystną ziemistość i szarość.  Postaw na żywsze kolory  – jasne pastele, czerwień, fuksję. Zobaczysz, że odmłodniejesz w oczach.

Czarna kreska w linii wodnej

Zmniejsza optycznie oko i sprawia, że wyglądasz na starszą niż jesteś. Rozjaśnij spojrzenie za pomocą cielistej kredki, ona też optycznie powiększa oczy i dodaje im świetlistość.

Opalenizna

Tak bardzo upragniona przez panie bezlitośnie dodaje lat i sprawia, że wyglądamy na starsze, niż jesteśmy. Skóra kobiet, które regularnie opalają się na plaży lub na solarium, starzeje się zdecydowanie szybciej.  Opalanie sprzyja też czerniakowi.  Jasna skóra zawsze wygląda młodziej, dziewczęco i niewinnie.

Krótkie włosy

Nie wiadomo, dlaczego przyjęło się, że po czterdziestce włosy trzeba ściąć i chodzić w typowo męskiej fryzurze. Ewentualnie związać je w kok. Masz gęste, ładne włosy, noś je długie i rozpuszczone. Naprawdę wiek nie ma tu nic do znaczenia. Takie dziewczęce fryzury sprawiają, że cały czas wyglądasz młodziutko.

Sukienki typu worek

Ostatnio stały się bardzo popularne pośród kobiet po czterdziestce. Tak, jakby to wiek, a nie typ sylwetki determinował fason. Jeśli jesteś szczupła, powinnaś podkreślać swoją talię, biust oraz pośladki, nosząc dopasowane kroje ze stosownymi wcięciami.

Długie spódnice

Jeśli są takie prostokątne, bez żadnego rozcięcia itp., nie daj Boże szare, to wyglądasz w nich staro. Trudno zrozumieć, dlaczego po czterdziestce nawet właścicielki najzgrabniejszych nóg chowają je pod grubymi zwojami materiału, zamiast dumnie je eksponować.

Niedopasowane jeansy i luźne koszule

Czyli klasyczny strój kobiety po czterdziestce, której nie wypada mocniej podkreślić figury. Spodnie widzą na pośladkach, bo są za luźne, bluzka też wisi w biuście i w talii. Całość wygląda jak komplet otrzymany w spadku po starszym członku rodziny.

Sportowy look

W ogóle nie ma nic złego w sportowych ubraniach, gdy idziemy pobiegać czy wybieramy się na wycieczkę w góry. Jednak po co decydować się na sportowy look na co dzień. Sportowa kurtka, sportowa bluza, sportowe spodnie i buty – w rezultacie wyglądasz mało kobieco.

Brak makijażu

Panie po czterdziestce za wszelką cenę chcą stać się niewidzialne dla otoczenia, dlatego rezygnują z makijażu. Tymczasem dobrze dobrany, jasny podkład lub puder wyrównuje koloryt skóry jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Natomiast różowa szminka, róż do policzków oraz tusz do rzęs ożywiają twarz, dodając jej dziewczęcego uroku.