Siły natury Styl życia
Strach przed burzą
Burza jest niezwykłym zjawiskiem atmosferycznym. Zdarza się dość rzadko, zaskakując gwałtownością i malowniczością. Od zawsze była otaczana szczególną czcią i budziła lęk. Czy boisz się burzy?
Burza jest niezwykłym zjawiskiem atmosferycznym. Zdarza się dość rzadko, zaskakując gwałtownością i malowniczością. Od zawsze była otaczana szczególną czcią i budziła lęk. Czy boisz się burzy?
Od zarania dziejów burza była utożsamiana z bogami i ich gniewem. Piorun był orężem najpotężniejszych bóstw – Zeusa, Jowisza, Thora, Seta. W mitologii słowiańskiej błyskawicą władał Perun, najpotężniejsze bóstwo naszych ziem.
Czemu właśnie burza była szczególnym obiektem kultu? Być może dlatego, że towarzyszące jej efekty wizualne i akustyczne wywołują pierwotny lęk. Nagły błysk i potężny hałas naturalnie pobudzają organizm do produkcji adrenaliny, przyspieszają akcję serca, napinają wszystkie mięśnie ciała. Boimy się, choć wiemy, że nic złego się nam nie przytrafi.
Burza działa jak najlepszy film grozy – wiemy, że za moment się coś zdarzy, światło błyskawicy prawie zawsze zwiastuje nadejście gromu. I choć dawne wierzenia już odeszły, strach przed burzą pozostał.
W Polsce aż do dziś utrzymało się zabobonne przekonanie,że podczas burzy należy zapalić w oknie świecę gromniczną, a otwieranie okien “kusi” pioruny kuliste do pomieszczeń. Ludzie robią znak krzyża, kiedy widzą błyskawice. Uderzenie pioruna traktowane jest jako kara boska za przewinienia, a przy drzewach, które trafił piorun często zapalane są znicze.
Paniczny lęk przed burzą to astrafobia od greckiego astrape, czyli piorun. Może przybrać ładogniejsze formy, ale również gwałtowne, które są niebezpieczne dla zdrowia osoby cierpiącej.
Łagodna astrafobia budzi uczucie niepokoju podczas burzy, niechęć do podchodzenia do okien i podziwiania błyskawic. Astrafobik szuka towarzystwa drugiej osoby i robi się nerwowy, gdy nikogo nie mam w pobliżu.
Głębsza forma charakteryzuje się większym lękiem, do którego dochodzi irracjonalna obawa o najbliższych, nawet, jeśli przebywają w tym samym pomieszczeniu. Osoba cierpiąca stara się odizolować od burzy zasuwając zasłony, przykrywając głowę kocem, puszczając głośno muzykę. Przesadnie reaguje, gdy ktoś z domowników podchodzi do okna.
W skrajnej formie astrafobia objawia się silnymi, gwałtownymi atakami paniki, osoba cierpiąca chce się schować za wszelką cenę – do szafy, pod łóżko. Nie zachowuje się racjonalnie, przeżywa ogromny stres, który narasta wraz z każdym kolejnym uderzeniem pioruna. Jej serce wali jak oszalałe, mogą się pojawić ataki duszności.
Aby wyleczyć się z astrafobii należy stopniowo oswajać się z burzą – oglądać błyskawice, cichutko włączyć od czasu do czasu nagrane dźwięki burzy, które można w każdej chwili wyłączyć. Nie pomagają racjonalne tłumaczenia, że burza nie stanowi zagrożenia – osobę bojącą się burzy najlepiej przytulić i pozwolić jej stopniowo uspokoić.
A Ty, boisz się burzy?
« Aby rzucić palenie…