cztery pory roku w afgańskiej wiosce

Do kogo wędruje najnowsza książka Anny Badkhen pt. Cztery pory roku w afgańskiej wiosce? Nadeszła pora na rozstrzygnięcie konkursu.

Anna Badkhen po raz pierwszy wyjechała do Afganistanu w 2011 roku, jako korespondentka wojenna. Od tamtej pory wraca do tego kraju co jakiś czas, przyciągana krajobrazem, który geografia uczyniła nieustającym polem bitewnym, a także mieszkającymi tu ludźmi, dla których ogromną wartością staje się zachowywanie szacunku dla tradycji. Przywołując symbol czterech pór roku, w trakcie których kobiety i dzieci zamieszkujące wioskę Oka tkają, jak co roku, kolejny dywan, autorka ukazuje blaski i cienie codziennej egzystencji w afgańskiej wiosce.

W czasach, kiedy pisarze zbyt często oglądają Afganistan zza płotu strzeżonego przez amerykańskich żołnierzy, Anna Badkhen robi zupełnie inaczej: postanawia samotnie spędzić cztery pory roku na zupełnym odludziu. Taka perspektywa – zintensyfikowana miłością autorki do kraju i jej gospodarzy – pozwoliła odmalować osobliwe piękno surowej codzienności.

Wygraj książkę Anny Badkhen pt. Cztery pory roku w afgańskiej wiosce!

Aby zdobyć jeden z dwóch egzemplarzy książki Anny Badkhen pt. Cztery pory roku w afgańskiej wiosce, wystarczyło w sposób kreatywny odpowiedzieć na poniższe pytania.

  • Z czym kojarzy Ci się Afganistan?

  • Kto przetłumaczył książkę Anny Badkhen pt. Cztery pory roku w afgańskiej wiosce dla Wydawnictwa Kobiecego? Odpowiedź znajdziesz na stronie internetowej.

Poniżej przedstawiamy nagrodzone odpowiedzi:

Afganistan kojarzy mi się z krajem, w którym w przeszłości świetnie rozwijało się rolnictwo. To jedno z niewielu miejsc na Bliskim Wschodzie, gdzie można znaleźć tak żyzne gleby. To także kraj ogromnych sprzeczności. Piękne miasta nijak się mają do prowincji. Na tej drugiej panuje skrajna bieda. Brak perspektyw sprawia, że wiele osób próbuje „znieczulić” się opium. Afganistan kojarzy mi się także z krajem, który dość długo znajdował się pod wpływem Rosji. Za tłumaczenie odpowiedzialna jest Maria BiałekJoanna Z.

Afganistan kojarzy mi się z magicznym Kabulem, zapierającymi dech w piersiach meczetami, malowniczym widokiem gór Hindukuszo oraz okazałym jeziorem Band-e Amir. Są to atrakcje, które zachwycą każdego podróżnika. Z ogromną przyjemnością zobaczyłabym je osobiście. Jednak, gdy tylko zamknę oczy, widzę toczącą się tam wojnę, uzbrojonych żołnierzy, dzieci, które nigdy nie zaznały beztroski oraz ciała cywilów, którzy zginęli bez powodu. To bardzo piękny kraj, jednak z obawy o własne życie mało kto decyduje się na jego odwiedzenie… Książkę przetłumaczyła Maria BiałekMałgorzata W.

Serdecznie gratulujemy laureatkom i zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach.