kobiece lęki
Samuel Dixon z Unsplash

XXI wiek to zdaniem psychologów bardzo trudny czas, w którym obserwuje się wzrost występowania rozmaitych zaburzeń psychicznych. Jednym z nich jest zespół lęku uogólnionego. Pojawia się wówczas, gdy tak bardzo stresujemy się różnymi sprawami, że w końcu popadamy w obsesję i boimy się nawet wyjść z domu. Jakie są najczęstsze kobiece lęki?

Spis treści:

  1. Jak rozpoznać trigger emocjonalny?
  2. Czym się różnią kobiece lęki od męskich?
  3. Maskowanie złości przez lęk
  4. Skąd się biorą lęki kobiet?
  5. Tendencja do zamartwiania się – co ją wzmacnia?
  6. Jakie są najczęstsze kobiece lęki? Syndrom oszustki
  7. Lęk przed odrzuceniem, czyli przypadłość kobiet
  8. Lęk o zdrowie dziecka
  9. Lęki egzystencjalne

Jak rozpoznać trigger emocjonalny?

Każda z nas ma własny scenariusz lęku. Nie wszystkie odczuwamy strach w identycznych sytuacjach. Często triggerem emocjonalnym, czyli wyzwalaczem, jest określony czynnik. Jeśli go rozpoznamy i lepiej zrozumiemy nieadaptacyjne mechanizmy, które kierują naszym życiem, będziemy mogły je zastąpić prawidłowym oprogramowaniem.

Czym się różnią kobiece lęki od męskich?

Dlaczego w tytule artykułu pojawiły się kobiece lęki? Wynika to z faktu, iż kobiety i mężczyźni zamartwiają się innymi sprawami i robią to całkowicie inaczej. Panie odczuwają silniejsze lęki i te częściej im towarzyszą. Po części to sprawka hormonów, które czynią nas bardziej emocjonalnymi i empatycznymi. Jesteśmy bardziej wyczulone na sygnały zagrożenia, jakie napływają ze świata zewnętrznego. Z punktu widzenia ewolucji ma to sens. Kiedy same wychowywałyśmy dzieci, gdy mężczyźni wyruszali na polowanie, musiałyśmy wyczuć, kiedy zbliża się dziki zwierz, aby w porę uciec ze swoim potomstwem. Dziś mamy inne czasy i okoliczności, ale wciąż martwimy się, czy wypłata wystarczy na pokrycie wszystkich wydatków, a my zachowamy swoje stanowisko w dobie galopującej inflacji.

Maskowanie złości przez lęk

Co ciekawe, lęk często stanowi maskę dla odczuwanej złości. To odkrycie wielu osobom może wydawać się zaskakujące, warto jednak bliżej przyjrzeć się temu problemowi, aby lepiej zrozumieć rządzący nim mechanizm. Jako dziewczynki często słyszymy, że nie możemy się złościć, bo to nie wypada. Złość utożsamiamy z grzeszną emocją, która krzywdzi innych. Tymczasem informuje, że jakaś sytuacja nam nie odpowiada. Powinna nas mobilizować do wyrażenia sprzeciwu. W rezultacie narastająca złość może wzbudzać w nas lęk, że w końcu wybuchniemy i kogoś zranimy, a przecież grzeczne dziewczynki tak nie robią…

Skąd się biorą lęki kobiet?

Co kształtuje kobiece lęki? Z jednej strony są to wyżej wspomniane uwarunkowania społeczne i stereotypy. Wściekła kobieta wciąż może spotkać się przytykami, że zachowuje się jak babochłop, bo brakuje jej wewnętrznego ciepła. Często jednak za lęk odpowiadają nasze galopujące myśli. Fakt, że jakaś idea zaświta w naszej głowie, postrzegamy jako równoznaczny z tym, iż się ziści. Kobiece lęki bardzo dobrze ukazują też nasze snu, w tym koszmary. Kształtują je także doświadczenia życiowe, kobieta, która dorastała w przemocowym domu, może bać się mężczyzn i ich unikać w dorosłym życiu.

Tendencja do zamartwiania się – co ją wzmacnia?

Duży wpływ na kobiece stany lękowe ma też relacja z matką, która decyduje o stylu przywiązaniu. Jeśli ta była dobra, a z ojcem niekoniecznie, może się okazać, że w relacjach z innymi paniami czujemy się pewnie, zaś z facetami nie potrafimy się porozumieć.  Także typ układu nerwowego może nas predysponować do mocniejszego zamartwiania się. Taką tendencję wykazują osoby z wysoką wrażliwością sensoryczną, które są niezwykle wyczulone na bodźce zewnętrzne. Nie możemy zapominać również o przekazie medialnym. Jeśli 10 razy dziennie telewizja straszy nas Putinem, to albo w ogóle znieczulimy się na te informacje, albo ogarnie nas silny lęk przed napadem na nasz kraj. Czasem warto odciąć się od informacji z Polski i ze świata, aby odzyskać wewnętrzną równowagę.

Jakie są najczęstsze kobiece lęki? Syndrom oszustki

Kobiece lęki często wynikają z poczucia bycia niedostatecznie dobrą. W takiej sytuacji nawet nawiązanie współpracy z wymarzoną klientką może przyczynić się do wyrzutu kortyzolu. Boimy się zawieść zaufanie kogoś, kto dał nam szansę i kogo postrzegamy jako wartościową osobę. Im bardziej zależy nam na jakimś zleceniu, tym bardziej się stresujemy, bo chcemy wypaść jak najlepiej, aby to uległo przedłużeniu na kolejne miesiące.

Lęk przed odrzuceniem, czyli przypadłość kobiet

Poczucie bycia niedostatecznie dobrą ściśle wiąże się z lękiem przed odrzuceniem. Np. poznałaś świetną dziewczynę, koleżankę swojej przyjaciółki. Bardzo dobrze ci się z nią rozmawiało, macie wspólne pasje. Chciałabyś jej zaproponować pogaduchy przy dobrym cieście, ale boisz się, że twoja propozycja może zostać źle odebrana i zostaniesz odrzucona.

Lęk o zdrowie dziecka

Rozpatrując kobiece lęki, nie sposób nie wspomnieć o macierzyństwie. Dla wielu z nas rola matki jest najważniejsza w życiu. Chcemy zapewnić swojemu maleństwu wszystko, co najlepsze. Drżymy za każdym razem, gdy ma gorączkę, upadnie na chodnik i stłucze sobie kolano. Chcemy uchronić swoją córkę czy syna przed całym złem tego świata. Obawiamy się, że nasze dziecko jest na tyle wrażliwe, iż nie przetrwa w brutalnej rzeczywistości, z jaką mamy do czynienia najpierw w szkole, a później na rynku pracy. Matka praktycznie nigdy nie przestaje odczuwać strachu o swoje potomstwo.

Lęki egzystencjalne

Z wiekiem dopadają nas lęki egzystencjalne. Boimy się tego, co nieuniknione, czyli utraty zdrowia i życia. O ile same jesteśmy jeszcze w kwiecie wieku, to martwi nas perspektywa odejścia naszej mamy, którą bardzo kochamy. Jak widać, kobiece lęki często wynikają z troski o najbliższych. Musimy jednak nauczyć się racjonalizacji, zaakceptować rzeczy, na które nie mamy wpływu i zrozumieć mechanizmy, które nami kierują. Lęk odziera nas bowiem z radości życia.