Zachwianie poczucia bezpieczeństwa
Larm Rmah z Unsplash

Poczucie bezpieczeństwa stanowi jedną z naszych najbardziej pierwotnych potrzeb. Wszystkie zwierzęta dążą do jej zaspokojenia. Małe ptaki przygotowują w drzewach niewielkie gwiazda, do których nie przedostanie się żaden większy ptak. Ludzie stosują bardziej rozwinięte instrumenty mające na celu zapewnić im bezpieczeństwo. Zawiązują pakty oraz międzynarodowe umowy, które powinny zapewnić im pokój. Czym objawia się zachwianie poczucia bezpieczeństwa?

Spis treści:

  1. Poczucie bezpieczeństwa, czyli elementarna ludzka potrzeba
  2. Zachwianie poczucia bezpieczeństwa a uzależnienia
  3. Ukryty lęk a agresja
  4. Brak tolerancji w obliczu zagrożenia
  5. Lęki egzystencjalne, które odbierają poczucie bezpieczeństwa
  6. Brak empatii w obliczu lęku
  7. Jak oswoić lęk?

Poczucie bezpieczeństwa, czyli elementarna ludzka potrzeba

Poczucie bezpieczeństwa stanowi jedną z najbardziej elementarnych potrzeb, która znajduje się u podstaw wszelkich istnień.  Nic dziwnego, że staramy się ją zaspokoić. Jednak nie zawsze to się udaje. Gdy pojawia się zachwianie poczucia bezpieczeństwa, do głosu mogą dojść najskrytsze lęki i obawy. Duży problem stanowią także atawizmy, z których niektóre mogą okazać się zaskakujące.

Zachwianie poczucia bezpieczeństwa a uzależnienia

Zachwianie poczucia bezpieczeństwa sprawia, że niektórzy uciekają w alkohol i narkotyki, które tłumią ich lęki egzystencjalne. Nie jest to jednak  najlepsze rozwiązanie. Prowadzi bowiem do uzależnienia, ale nie rozwiązuje problemu. Od niego nie da się uciec, trzeba mu się przyjrzeć z bliska i odpowiedzieć na szereg pytań. W ten sposób można się zabezpieczyć na nadejście najgorszego. Warto jednak zaakceptować czasem bezsilność, która pojawia się w niektórych sytuacjach, jakich doświadczamy.

Ukryty lęk a agresja

Gdy zachwiane zostanie poczucie bezpieczeństwa, możemy odczuwać lęk, skarżyć się na problemy z zasypianiem i łaknieniem. Czasem jednak pewne rzeczy zostają przymaskowane przez nas umysł. Dzieje się tak, gdy mamy kiepski kontakt ze swoimi emocjami. Ukryty lęk może przejawiać się poprzez agresję. Np. przerażają cię doniesienia z Ukrainy, przez co chodzisz nabuzowana. Wystarczy drobny błąd ze strony twojego współpracownika, by doszło do gwałtownego wyładowania pełnego złośliwości. Warto nauczyć panować się nad lękiem i złością. Zrozumieć, że ta pierwsza bierze się ze strachu i często jest adresowana do niewłaściwych osób.

Brak tolerancji w obliczu zagrożenia

Nawet osoby, które nie uciekają w alkohol i nie boją się wprost napaści na nasz kraj, w ostatnim czasie odczuwają nasilony lęk. Ten może owocować brakiem tolerancji. W czasach pokoju, gdy zaspokojone są wszystkie nasze potrzeby, łatwiej nam okazywać empatię i zrozumienie drugiemu człowiekowi. Gdy jednak pojawiają się lęki egzystencjalne, do głosu dochodzą pierwotne instynkt, w tym walka o przetrwanie.

Lęki egzystencjalne, które odbierają poczucie bezpieczeństwa

Przez lata mogłaś pozytywnie wyrażać się o obcokrajowcach i nie mieć żadnego problemu z ich pochodzeniem. Krótko mówiąc, nigdy nie przejawiałaś postaw nacjonalistycznych. W obecnej sytuacji dostrzegasz jednak określone zagrożenia. Napływ obywateli Ukrainy wywindował wzrost cen najmu. W Polsce obserwuje się też pogorszenie stanu gospodarki, gigantyczną inflację i niechęć do inwestycji. Wszystko to sprawia, że osoby pracujące w określonym sektorze zależnym od decyzji inwestycyjnych innych ludzi, mogą czuć się zagubione. Ich niepokój wzrasta tym bardziej, im bardziej niepewna wydaje się ich własna sytuacja. Np. ktoś wynajmuje mieszkanie do końca czerwca lub spłaca kredyt. Obecna sytuacja stanowi dla niego zagrożenie. Mieszkanie może zostać wynajęte od lipca parze z Ukrainy, która zapłaci więcej. Na kredyt może zabraknąć pieniędzy, odsetki wciąż wzrastają, zarobki spadają.

Brak empatii w obliczu lęku

Lęki egzystencjalne, które pojawiają się przy zachwianym poczuciu bezpieczeństwa, zmieniają naszą optykę. Nagle to ja staję się najważniejszy i moje potrzeby. Do głosu dochodzi egoizm. Trudno jednak winić siebie o zaistniałą sytuację. Gdy boimy się o dach na głową, stabilność zatrudnienia czy pokój, możemy chcieć, aby uchodźcy już nie napływali, wybrali inne kraje etc. Musimy jednak nauczyć się panować nad swoimi emocjami. Te nie mogą nas zalewać, a my nie możemy stosować wobec nikogo agresji.  Mamy jednak prawo zadbać o własne dobro i już zawczasu zapytać o możliwość przedłużenia umowy najmu, poszukać innego mieszkania w dobrej cenie etc.

Jak oswoić lęk?

Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, co generuje w tobie najsilniejszy lęk. Czy boisz się utraty pracy, spadku wynagrodzenia, inflacji, problemów mieszkaniowych, napaści na Polskę, a może wszystkiego razem? Zastanów się, na ile poszczególne scenariusze są prawdopodobne. Co stanie się, jeśli doczekają się realizacji? Jak możesz temu zapobiec lub przygotować się na trudne czasy? Zdarza się, iż musimy zaakceptować bezsilność. To również spora sztuka, z którą wiele osób sobie nie radzi.