Przesuwa się go wzdłuż całego obszaru, który wymaga zamknięcia. Ścianki żyły koagulują, co spowoduje ich zamknięcie. Tutaj również, jak w przypadku skleroterapii, konieczne jest zastosowanie opaski uciskowej.
Zaletą tej metody jest to, że zostawia jedynie malutką bliznę w miejscu wprowadzenia lasera. Jest bezpieczna dla pacjenta, gdyż zabieg wykonywany jest w ściśle wybranym miejscu. Przez cały czas trwania zabiegu prowadzi się kontrolę za pomocą ultrasonografu, by móc błyskawicznie zareagować na jakiekolwiek problemy.
Po zabiegu zaleca się stosowanie opaski przez 2-3 dni oraz dużo chodzenia, aby pozostałe żyły łatwiej przejęły kontrolę nad ukrwieniem zamiast zamkniętej żyły. Wielkim plusem tej metody jest bardzo krótki okres rehabilitacji i możliwość usuwania naprawdę dużych zmian (których nie da się na przykład usunąć za pomocą skleroterapii).
Po zabiegu
Metody inwazyjne są niezwykle skuteczne, jeśli chodzi o usuwanie skutków choroby. Należy jednak pamiętać, że są ingerencją w nasz organizm. Mogą wystąpić reakcje alergiczne, pogłębić (lub wystąpić) zakrzepica żył, martwica skóry, owrzodzenia, przebarwienia i stwardnienia skórne.
Najlepiej odpowiednio wcześnie przystąpić do działania, aby skutecznie zahamować rozwój choroby. Koniecznie nalezy udać się do lekarza, jeśli podejrzewamy u siebie żylaki. Warto wspomnieć przy wizycie kontrolnej o ryzyku rodzinnym, jeśli takie występuje, aby lekarz mógł odpowiednio wcześnie zareagować na pierwsze objawy tej choroby.