Dopiero w IV w. p.n.e. Europejczycy dowiedzieli się o istnieniu rośliny rodzącej „zbyt słodki miód”, a pierwszym europejskim ludem, który skosztował tego przysmaku, byli Rzymianie. Cukier trzcinowy stosowany był najpierw jako środek leczniczy, a dopiero w późniejszym czasie jako środek słodzący i jako przyprawa.
Cukier ten był bardzo drogi, dlatego też nie wszyscy mogli sobie na niego pozwolić. Dopiero w późniejszych wiekach, kiedy uprawiano go na większą skalę, jego cena stała się przystępna. Co ciekawe, na kontynent amerykański trzcina cukrowa dostała się dzięki Krzysztofowi Kolumbowi, który zabrał ze sobą kilka sadzonek w kolejną podróż na nowy kontynent.
Cukier trzcinowy zaczął tracić swoją pozycję na rzecz cukru buraczanego dopiero w XIX wieku. I tak już pozostało do dziś.
Cukier buraczany
Cukier buraczany jest cukrem jadalnym, który prawie w całości składa się z sacharozy. Pierwsze wzmianki na temat cukru buraczanego można odnaleźć w pracy Théâtre d’Agriculture” z 1575 roku. Jej autor, Francuz Olivier de Sevres, dowodził, że buraki posiadają pewną ilość cukru. Jego praca przeszła jednak bez echa.