antynatalizm
Zdjęcie autorstwa Eternal Happiness z Pexels

Antynatalizm to słowo, które wielu osobom wydaje się obce. Natomiast jego wyjaśnienie może niektórych zaskakiwać. Pod terminem antynatalizm kryje się przekonanie, że na świecie dzieje się zbyt wiele złych rzeczy, aby mieć dzieci. Chęć ich posiadania w obecnych warunkach uchodzi za skrajny egoizm.

Spis treści:

  1. Przeludnienie Ziemi a egoizm i rodzenie kolejnych dzieci
  2. Antynatalizm zwraca uwagę na ograniczone zasoby naturalne
  3. Zanieczyszczenie środowiska a rodzenie dzieci
  4. Antynatalista uważa, że współczesny świat nie jest bezpieczny
  5. Czy każdy nadaje się na rodzica?

Przeludnienie Ziemi a egoizm i rodzenie kolejnych dzieci

Rzeczywiście, jeszcze nigdy na świecie nie żyło tak wielu ludzi jak dziś. Ziemi powoli zaczyna grozić przeludnienie. O ile w Europie sytuacja jest względnie stabilna, w wielu krajach rodzi się mniej dzieci, niż umiera dorosłych, o tyle w Azji czy Afryce rodziny wielodzietne są na porządku dziennym. Niestety, społeczeństwu Indii powoli zaczyna brakować miejsca na osiedla mieszkalne czy uprawy rolne. Obecna sytuacja niebawem zapewne doprowadzi do wojen oraz ogromnego kryzysu migracyjnego, zwłaszcza że w niektórych przeludnionych regionach świata zaczyna brakować wody pitnej. Antynatalizm to dostrzega i dlatego uważa, że należy ograniczyć dzietność ludzkości. Im mniej dzieci będziemy rodzić, tym lepiej. Tylko w ten sposób możemy zapobiec przeludnieniu oraz brutalnym wojnom o uprawy rolne czy wodę.

Antynatalizm zwraca uwagę na ograniczone zasoby naturalne

Antynatalizm dostrzega również, jak gwałtownie kurczą się zasoby naturalne. Dziś woda pitna w niektórych regionach świata jest na wagę złota. Na dodatek lasy gwałtownie się kurczą, ponieważ są wycinane pod uprawy rolne. To prowadzi do zaniku bioróżnorodności oraz wielu groźnych katastrof naturalnych. Światu grożą kataklizmy, ponieważ nadmierna produkcja napędzana przez konsumpcjonizm przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych, które prowadzą do ocieplenia klimatu.

Zanieczyszczenie środowiska a rodzenie dzieci

Antynatalista uważa, że poziom zanieczyszczenia środowiska jest tak wysoki, iż rodzenie dzieci to skrajny egoizm. Nie możemy im bowiem zapewnić godnych warunków do życia. Przyjdzie im oddychać zanieczyszczonym powietrzem i pić wodę zawierającą substancje potencjalnie rakotwórcze. Choroby nowotworowe już dziś stanowią prawdziwą plagę. Problem będzie się pogłębiał, ponieważ środowisko jest coraz bardziej zanieczyszczone, a my produkujemy coraz więcej plastiku, który potem trafia do wód i ekosystemu. W rezultacie zjadamy ów plastik, a zawarte w nim substancje zbliżone do estrogenów zaburzają naturalną gospodarkę hormonalną.

Antynatalista uważa, że współczesny świat nie jest bezpieczny

Antynatalizm dostrzega liczne zagrożenia, z którymi musi zmagać się współczesna ludzkość – wojny, kataklizmy, rasizm. Osoby posiadające tego typu przekonania uważają, że świat nie jest bezpiecznym miejscem. Już teraz sytuacja prezentuje się nie najlepiej. Z czasem tylko będzie się pogarszać, bo dynamiczny wzrost ludzkości przy ograniczonych zasobach naturalnych i efekcie cieplarnianym musi zakończyć się wielką wojną.

Czy każdy nadaje się na rodzica?

Antynatalista zwraca często uwagę na jeszcze jeden aspekt rodzenia dzieci. Wiele par decyduje się na powiększenie rodziny. Robi to pod wpływem chwili, skrajnego egoizmu lub namowy rodziców. W rezultacie sprowadza na świat małego człowieka, który nie zawsze dorasta w sprzyjających warunkach. Wielu rodziców nie nadaje się bowiem do sprawowania swojej roli, brakuje im troski, opiekuńczości i zaangażowania. Przenoszą oni na własne dzieci nierozwiązane problemy z przeszłości oraz traumy. W rezultacie ich potomstwo w dorosłym życiu boryka się z depresją oraz lękami. Pomocy musi szukać w gabinetach psychoterapeutycznych. Antynatalista uważa, że nie każdy powinien mieć dzieci, ponieważ wiele osób się do tego nie nadaje i tylko unieszczęśliwia małego człowieka.