Wtedy mówimy im „Nie czas na kryzys”.
Bycie kobietą niesie ze sobą często kolorowe, wielopłaszczyznowe życie. Pełnimy wiele ról.
Jesteśmy dobrymi pracownikami – bo musimy starać się bardziej niż mężczyźni, trzeba stale udowadniać, że też umiemy. Ciężko pracujemy na sukces, by udowodnić swoje kompetencje. Jesteśmy matkami – najlepszymi na świecie. Po pracy zajmujemy się domem, żyjemy problemami naszych dzieci. Jesteśmy babciami. Jesteśmy żonami. Nadal pokutuje stereotyp rodziny gdzie to kobieta zajmuje się domem, sprzątaniem, gotowanie, praniem.
Wśród tylu życiowych ról tak łatwo zapomnieć, że właśnie Jesteśmy. Że jesteś. Że jesteś też ważna. Że masz marzenia, umiejętności, talent. I bardzo często czas by to odkryć i przypomnieć sobie o sobie właśnie nadchodzi dopiero po 30 , 40, 50 … wtedy warto się zastanowić gdzie jestem teraz, a gdzie bym chciała być.
Są takie momenty w życiu, że człowiek stoi przed pytaniem: „kim/gdzie/jakim chce być za 5lat?” Ma się czasami wrażenie „złotej klatki”. Niby mam wszystko czego potrzebuje, stabilną prace, dom, dzieci … a jednak czegoś brak i coś jakby jest nie tak. Popadamy w rutynę codzienności. A przecież nie tak musi wyglądać nasze życie. Jeśli giniesz w świecie korporacji, globalizacji, konsumpcji – powinnaś zrobić coś tylko dla siebie. Postawić sobie jakiś daleki cel, do którego od dziś będziesz zmierzać. I właśnie to zmierzanie do celu ma Twoje życie ubarwić, zmobilizować Cię do wstania rano z łóżka z uśmiechem; bo od dziś każdy kolejny dzień przeżyjesz także dla siebie.
Bardzo wiele kobiet odkrywa wówczas, że czas na zmiany! Warto podejmować nowe wyzwania.
Akademia Artystyczna Kappa to miejsce stworzone między innymi w takim właśnie celu. By pomóc podjąć wyzwanie zawodowe na zupełnie nowej płaszczyźnie! Poprzez ofertę naszych Kursów pozwalamy sprawdzić się w nowych umiejętnościach.
Każdy zasługuje na II szanse w życiu. Z naszej oferty korzystają często ludzie, którzy nie odnajdują szczęścia w obecnie wykonywanym zawodzie, a z rożnych względów nie mają czasu by zacząć edukację zupełnie od nowa. Nasze Kursy pozwalają w stosunkowo krótkim czasie rozwinąć swoje talenty, zdobyć kolejne umiejętności i sprawić by to co było kiedyś tylko Twoim hobby, stało się prawdziwą życiową pasją i sposobem na życie.
Nasze Absolwentki stawiają nierzadko na samozatrudnienie. Kursy otwierają im drogę do założenia własnej działalności lub całkowitej zmianie branży . Współpracujemy z ośrodkami przyznającymi dotacje , refundującymi Kursy na naszych Kursantek.
Powstają zatem kwiaciarnie, usługi florystyki ślubnej i dekoracji, usługi krawiectwa, stylizacji, kształcimy dekoratorki i stylistki wnętrz, mamy tez kontakt z Paniami które pracują w branży projektowania i aranżacji wnętrz, a kolejne zlecenia jakie otrzymują to dla nas najlepsza nagroda.
Akademia to także miejsce spotkań. Nie wszystkie nasze Kursantki to osoby zdeterminowane na zmianę zawodu. Jest także sporo takich uczestników naszych zajęć, którzy po prostu potrzebują kontaktu z drugim człowiekiem. Spędzają produktywnie czas, nie przed telewizorem czy w galerii handlowej, ale właśnie robiąc coś dla siebie, dla swojego talentu. Wystarczy wyjść z domu i otworzyć się na nowe możliwości.
Częstym gościem w Akademii są także młode matki. Trochę zmęczone i często osamotnione w tygodniu w zmaganiach z macierzyńskimi obowiązkami odwiedzają Akademię by dać szansę tatusiom na pobycie w weekendy sam na sam z dzieckiem. Przychodzą by odpocząć podczas zajęć twórczych.
W latach 2011 – 2014 udział w naszych Kursach i Warsztatach Artystycznych wzięło ponad 1500 osób, głównie kobiet. To wielki sukces Akademii. Cieszymy się, że idee artystycznej samorealizacji zaszczepiliśmy na tak szeroką skalę. Otrzymaliśmy wiele pochwał i pozytywnych ocen. Bardzo za nie dziękujemy! i obiecujemy nie poprzestać na tym, co już udało nam się wypracować.
Dlaczego samorealizacja jest tak ważna?
Sama przeszłam podobną drogę. Zanim założyłam Akademię Artystyczną pracowałam wiele lat zawodowo. Właściwie od 18tego roku życia. Uczyłam się, studiowałam i pracowałam. W związku z tym szybko przyszedł sukces zawodowy, awans, praca przy coraz większych projektach, praca dla coraz większych firm, korporacji … i szybko nastąpiło zmęczenie materiału, wypalenie zawodowe. Byłam wzorową studentką, później „pracownikiem roku”, matką, pracowałam na pełen etat, pracowałam dodatkowo w weekendy, znowu zostałam matką… i coś pękło. Wtedy postanowiłam zrobić coś tylko dla siebie! Postawiłam wszystko na jedną kartę. Na Akademię. Udało się zdobyć dotację poprzez Agencję Rozwoju Pomorza. Uwierzyłam w sukces przedsięwzięcia, uwierzyli tez i inni. To ogromna satysfakcja zbudować „coś” od podstaw, obserwować jak się rozwija. Ale największa satysfakcję daje, nie tylko mnie, ale całemu zespołowi Akademii – inspirowanie innych, kibicowanie ich sukcesom, obserwowanie jak rośnie ich wiara w siebie. Nie ukrywam, że największa radość daje nam sukces naszych absolwentek. To w jaki sposób stawiają na siebie i jak osiągają to, czego czasami pragnęły latami!