Strategie obronne

W zapobieganiu fotostarzeniu się skóry kosmetologia ma licznych sprzymierzeńców. Są nimi z pewnością antyoksydanty takie jak kwas askorbinowy, tokoferol czy flawonoidy. Mechanizm ich działania opiera się na wyłapywaniu i dezaktywowaniu wolnych rodników. Jednak, jak wskazują ostatnie badania, podstawą działania ochronnego powinno być przede wszystkim działanie prewencyjne, skupiające się na uniemożliwieniu powstawania wolnych rodników. Kluczowym zatem elementem pielęgnacji przeciwstarzeniowej jest odpowiedni dobór filtrów w połączeniu ze skutecznym, stabilnym systemem antyoksydantów.

Zawarte w kosmetykach filtry UV dzielimy na fizyczne i chemiczne. Filtry fizyczne (mineralne) działają niczym mikrolustra umieszczone na powierzchni skóry, odbijając i rozpraszając padające na nią promienie słoneczne. Filtry chemiczne natomiast mają zdolność pochłaniania energii promieniowania słonecznego i przekształcania jej w nieszkodliwe ciepło. Istotnym elementem procesu opracowywania produktów mających na celu ochronę przed promieniowaniem UV jest wyznaczenie współczynników ochrony przeciwsłonecznej przed promieniowaniem UVB (SPF) i UVA (PPD). Są to niezbędne i obowiązkowe składowe oceny skuteczności oraz bezpieczeństwa w przypadku wszystkich produktów „plażowych” oraz dobra praktyka w przypadku wszystkich innych kosmetyków, na opakowaniach których deklarowana jest ochrona przeciwsłoneczna.

Znany nam doskonale współczynnik SPF (ang. Sun Protection Factor) określa ochronę przed promieniowaniem UVB, natomiast stopień ochrony przed UVA dla kosmetyku ochrony przeciwsłonecznej musi być równy co najmniej 1/3 ochrony UVB. Jednak sama obecność filtrów UV w kosmetyku oraz deklarowane wartości SPF i PPD nie powiedzą nam, w jakim stopniu nasza skóra jest chroniona przed zewnątrzpochodnym powstawaniem wolnych rodników, a tym samym fotostarzeniem. Konieczne jest zastosowanie odpowiedniego układu wszystkich składników receptury oraz każdorazowe potwierdzenie poziomu ochrony w badaniach aparaturowych.