Na świętego Andrzeja dziewkom z wróżby nadzieja – mówi popularne polskie przysłowie, ale w dzisiejszych czasach nie tylko panny zwracają oczy ku Andrzejowi. W nocy z 29 na 30 listopada tradycyjnie przepowiadamy sobie przyszłość na cały następny rok. To najlepszy czas na andrzejkowe wróżby!

Święto Andrzeja, patrona Szkocji, Grecji i Rosji na stałe zadomowiło się w polskiej tradycji. Jest orędownikiem zakochanych (bardziej, niż święty Walenty!) i małżeństw, dlatego w noc poprzedzającą jego święto, panny na wydaniu w odosobnieniu sprawdzały, czy czeka ich rychłe zamążpójście.

Andrzejkowe wróżby

Dopiero później andrzejkowe wróżby nabrały bardziej otwartego charakteru, stając się doskonałą okazją do ostatniej zabawy przed adwentem. Z biegiem czasu nabierały coraz bardziej świeckiego charakteru i przestały kłaść nacisk na zamążpójście, aż stały się tym, czym są teraz – sympatycznym zwyczajem wspólnego wróżenia z wosku czy losowania karteczek z zabawnymi przepowiedniami.

Andrzejki dawniej

W tajemnicy przed rodziną dziewczęta podbierały ziarna lnu i konopi, a następnie wysiewały je na kawałku pola, by sprowadzić do domu kandydata na męża. Najważniejszym elementem było zagrabianie ich… męskimi spodniami! Ten pochodzący z Kresów Wschodnich zwyczaj przewędrował przez całą Polskę aż na Ziemie Odzyskane.