Bieganie to doskonała forma sportu, praktycznie dla każdego. W parkach czy na stadionach miejskich można spotkać coraz więcej biegaczy, w dużej mierze amatorów. Ale ćwiczyć trzeba z głową. Jak biegać, by nie bolały cię kolana?
Biegać czy nie biegać
Czasem trudno się zmotywować, by wstać z kanapy i zacząć ćwiczyć. Narzekamy na brak czasu, na deszcz za oknem i w rezultacie na naszych chęciach się kończy. Nie wszyscy zdają sobie sprawy z tego, jak aktywność fizyczna pozytywnie wpływa na nasze zdrowie. Zdecydowanie więcej korzyści przyniesie nam bieganie, niż ślęczenie przed ekranem telewizora. Odpowiedź na zadane pytanie jest więc prosta. Biegać, bo to samo zdrowie i endorfiny, które sprawiają, że mamy dobry humor oraz mnóstwo energii. Wcale nie musimy mieć niesamowitej kondycji, by zacząć biegać. Dzięki regularnej aktywności fizycznej możemy ją zwiększyć. Dodatkową korzyścią z biegania jest zrzucenie zbędnych kilogramów i wymodelowanie mięśni brzucha. Nic, tylko biegać, na zdrowie oczywiście!
Jak biegać, by nie bolały cię kolana?
Biegacze często narzekają na tzw. „kolano biegacza”, czyli zespół rzepkowo-udowy. Dotyczy on dolegliwości bólowych przedniego stawu kolanowego. Występuje szczególnie u osób, które biegają na długie dystanse, zdecydowanie częściej u kobiet. Charakteryzuje się bólem, odczuwanym pod rzepką. Boleć może tylko jedno kolano lub oba. Ból nasila się przy wchodzeniu po schodach, klęczeniu czy kucaniu. Do tego typu dolegliwości przyczynia się nieodpowiednie obuwie i zbyt niską siłę mięśni. By zapobiec odczuwaniu bólu w kolanach, należy zadbać o właściwe obuwie, które powinno być dopasowane do naszej stopy i terenu, po którym biegamy. Istnieją ćwiczenia, które pozwalają wzmocnić mięśnie stawu biodrowego. Istotnym elementem wyposażenia biegacza powinny być także wkładki ortopedyczne, korygujące prawidłowe ułożenie stopy, podczas biegania i chodzenia. Osoby aktywne nie mogą zapominać o strechingu struktur mięśniowo-ścięgnistych.
Sama technika biegania jest bardzo ważna. Sylwetka biegacza musi być wyprostowana, co na pewno odczujemy podczas biegu. Ruszając się, warto machać nogami do tyłu, co nie powoduje hamowania i sprawia, że biegnie się o wiele lżej, ponieważ stawiamy wtedy stopy za środkiem ciężkości ciała. Najlepiej starać się stawiać stopy równolegle, lądując na śródstopiu. Podczas biegania wyraźnie podnosimy stopy nad ziemią. Mimo trzymania ciała prostu, należy się rozluźnić, wówczas samo bieganie staje się efektywniejsze i przede wszystkim przyjemniejsze. W momencie przyspieszenia, pochylamy się w stawie skokowym, co automatycznie wydłuża krok i usprawnia bieg. Trenując w ten sposób szybko zapomnimy o tym, że wcześniej bolały nas kolana. Pamiętajmy jednak, by nie nadwyrężać swojego organizmu i ciała i biegać w miarę swoich możliwości.
Katarzyna Antos