Czy chłodne dni i kiepska pogoda są wystarczającym powodem do zrezygnowania z aktywności fizycznej? Nic bardziej mylnego. Musimy tylko wybrać odpowiednią formę ćwiczeń, czyli taką, dzięki której utrzymamy dobrą kondycję, a nie rozchorujemy się na grypę

Aktywność fizyczna a kiepska pogoda

Są osoby, którym ani śnieg, ani deszcz nie przeszkadza w bieganiu czy jeździe na rowerze. Nie każdy jednak czuje się bezpiecznie biegając po śniegu, a zresztą jest to zazwyczaj niebezpieczne z racji nieodśnieżonych i oblodzonych dróżek czy chodników. Zimą lepiej jest wybierać sporty zimowe niż „na siłę” ćwiczyć tak, jak latem czy wiosną. Jesienią możemy jednak pozwolić sobie na więcej. Zimne dni nie powinny być jednak wytłumaczeniem dla rezygnacji z ćwiczeń. Co więc możemy robić?

W dni, kiedy jest chłodno, ale nie pada deszcz czy nie wieje silny wiatr, możemy nadal biegać czy jeździć na rowerze. Coraz bardziej popularny nordic walking jest również dobrym sportem jesiennym, gdyż ćwiczymy całe ciało, a jednocześnie dostosowujemy tempo i nie „łykamy” za dużo zimnego powietrza.

Jesienią, kiedy nie jest gorąco i parno, możemy też grać w piłkę nożną czy siatkówkę. Warto tak spędzać czas z dziećmi czy wnukami. Z maluchami możemy też pobawić się w ogrodzie – bieganie po ogródku, grabienie liści i obsypywanie się nimi czasami jest uznawane za jakieś szaleństwo, ale moim zdaniem zabawy i śmiechu nigdy nie jest za wiele.

A może fitness club?

Jeśli w chłodne dni nie chcemy ćwiczyć na zewnątrz, to możemy skorzystać z oferty siłowni czy fitness clubu. I panie, i panowie znajdą coś ciekawego dla siebie. Dobrym rozwiązaniem jest także wizyta na basenie.