Jesteś osobą nieśmiałą, nie lubisz zabierać głosu i unikasz wystąpień publicznych? Prawdopodobnie jesteś tzw. szarą myszką. Czy bycie nią oznacza kłopoty, a może to całkiem fajna sprawa? Kim jest właściwie szara mysz?
Nie lubię się wyróżniać
To na pewno jedno z jej haseł i tym samym jeden z ulubionych sposobów na życie. W końcu, jak sama nazwa wskazuje, osoba, która jest przysłowiową szarą myszką woli nie wzbudzać swoją osobą emocji, niepotrzebnego zamieszania lub podziwu. Często wynika to ze wstydliwości i braku otwartości, a w gorszych przypadkach lęków, problemów natury psychologicznych, nerwowych (depresja, agresja) lub po przebytych chorobach, traumach emocjonalnych i trudnych doświadczeniach życiowych.
Szara mysz zajmuje się sobą i stara się innym nie zaprzątać głowy, nawet jeśli ma problemy. Czasem warto zwracać uwagę na takie osoby w naszym środowisku. Bywa tak, że one w głębi bardzo chciałyby zaistnieć w danym kręgu np. paczki znajomych, szkolnej drużyny siatkarskiej czy kolegów z podwórka, ale niestety nieśmiałość czy inne powody im to uniemożliwiają. Wtedy, jak każdemu w trudnej sytuacji, im też przydałoby się małe wsparcie. Dobrze też pamiętać o tym, by takimi osobami nie pomiatać czy nie śmiać się z nich. Nie każdy przecież w genach otrzymał plik cech otwartych, silnych i typowo liderskich.