„Zbrodnia i kara” to klasyka światowej literatury, powieść autorstwa Fiodora Dostojewskiego podobnie jak „Lalka” Bolesława Prusa ukazywała się w odcinkach w jednym z czasopism. Po raz pierwszy została wydana w formie książki w 1867 r.
Głównym bohaterem powieści jest Rodion Raskolnikow, były student, który zamierza zamordować i okraść starą lichwiarkę. Czytelnik „Zbrodni i kary” od początku zna tożsamość zabójcy. Dostojewski w swoim utworze nakreślił portret psychologiczny mordercy i ukazał emocje, które targają Raskolnikowem.
Okoliczności powstania „Zbrodni i kary”
Badacze literatury uważają, iż inspiracją do napisania „Zbrodni i kary” była dla Dostojewskiego katorga, podczas której poznał historię współwięźniów, w tym osób odsiadających wyrok za morderstwo. Powieść ukazująca losy Rodiona Raskolnikowa nie jest pierwszym utworem, w którym przedstawiono dramat człowieka porzucającego swoje ideały i dopuszczającego się okrutnej zbrodni. Dostojewski doskonale znał twórczość Puszkina, w tym poemat „Cyganie”, którego główny bohater ponosi największą karą, mając świadomość, iż dopuścił się morderstwa.
Dlaczego Rodion zabija starą lichwiarkę?
Dostojewski w „Zbrodni i karze” szczegółowo opisuje losy głównego bohatera, jego sytuację rodzinną i materialną, ponieważ pragnie w ten sposób ukazać czytelnikowi pełny obraz sytuacji i motywy postępowania Rodiona. Młody Raskolnikow ze względu na problemy finansowe musi przerwać studia prawnicze. Mężczyzna może jednak liczyć na wsparcie krewnych. Zarówno jego matka, jak i siostra Awdotia są gotowe wiele poświęcić, aby poprawić sytuację Rodiona. Awdotia kochała brata do tego stopnia, iż chciała poślubić zamożnego człowieka, Piotra Łużyna. Miała nadzieję, iż jej decyzja poprawi sytuację materialną rodziny, a Rodion dzięki wsparciu Łużyna będzie mógł pracować jako prawnik.
Trudna sytuacja, w jakiej znalazł się Raskolnikow, sprawia, iż mężczyzna buntuje się przeciwko zastałemu porządkowi i porzuca swoje ideały. Rodion planuje morderstwo starej lichwiarki, ponieważ uważa siebie za jednostkę wybitną, stojącą poza prawem, ponadto zrabowane mienie ma poprawić jego byt. Swoją teorię, która przyznaje geniuszowi prawo do zabijania innych, były student prawa opisuje na łamach prasy.
Zbrodnia pociąga za sobą karę
Rodion dokładnie zaplanował zabójstwo lichwiarki, ale nie przewidział, że będzie zmuszony pozbawić życia jeszcze jedną osobę, siostrę ofiary Lizawietę. Pomimo komplikacji Raskolnikow ucieka z miejsca zbrodni, zabierając ze sobą kilka zrabowanych przedmiotów. Emocje, które towarzyszą zabójstwu są tak silne, iż Rodion pozostawia pudełko pełne gotówki. Choć nikt nie przyłapał głównego bohatera na gorącym uczynku, mężczyzna ponosi zasłużoną karę. Raskolnikow nie potrafi zapomnieć o zbrodni, której się dopuścił. Strach przed odpowiedzialnością za popełnione czyny sprawia, iż były student popada w obłęd. Mimo to do końca wierzy w stworzoną przez siebie ideologię, w więzieniu nie czuje skruchy, odsiadywanie kary za podwójne morderstwo i rabunek uważa za pozbawione sensu. Do winy za zarzucane mu czyny przyznaje się dopiero za sprawą Soni, która z powodu trudnej sytuacji materialnej musiała pracować jako prostytutka. Rodion zostaje skazany za popełnione przestępstwa i wysłany na 8 lat na Syberię. Sonia jedzie za Raskolnikowem i przyczynia się do odnowy duchowej głównego bohatera.
28 lutego br. nakładem Wydawnictwa MG ukaże się wznowienie „Zbrodni i kary”. To wybitne dzieło światowej literatury doczekało się niezwykłej oprawy graficznej. Wyjątkowe wydanie “Zbrodni i kary” stanowi nie lada gratkę dla osób, które pragną uzupełnić biblioteczkę o klasykę światowej literatury.
Redakcja