Seksturystyka w wydaniu mężczyzn

Mężczyźni wybierają inne kierunki i często też kierują się innymi zasadami. Owszem, seks za pieniądze jest na porządku dziennym. Wielu z nich zmienia jednak miejsce swojego zamieszkania i wynajmuje mieszkania na zimę czy całkiem przeprowadza się do innego kraju. Dlaczego?

Po pierwsze, europejska emerytura pozwala na dość swobodne i w miarę luksusowe życie np. w Tajlandii. A po drugie, Azjatki – nie tylko prostytutki czy luksusowe masażystki – zachowują się wobec mężczyzn inaczej niż Europejki czy Amerykanki. Nie wymagają od nich zbyt wiele i nie chcą być dla nich konkurencją. Mężczyzna w Tajlandii może być więc bez większych starań prawdziwym macho. I to im właśnie tak odpowiada.

Niestety, wiele osób wiele traci z powodu seksturystyki. Szczególnie kobiety, które często wyobrażają sobie piękną, szczęśliwą przyszłość z egzotycznym kochankiem. Jeśli to był tylko wyjazd po seks, to wtedy nie ma problemu. Jeśli kobieta poszukiwała miłości, to powinna raczej szukać w innym miejscu.

Moje uczucia co do seksturystyki są mieszane. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Co myślicie o takich wyjazdach?

Sabina Sosnowska