Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed skażonymi serami w supermarketach E.Leclerc. Podczas rutynowych kontroli wykryto, że sery typu camembert, które produkuje się z surowego mleka krowiego, zawierają chorobotwórczy szczep bakterii Escherichia coli. W skrajnych przypadkach może on wywoływać nawet zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Uważaj na skażone sery w supermarketach E.Leclerc!
Jaka firma jest producentem skażonych serów?
Skażone są sery wyprodukowane we francuskiej firmie Fromagerie Alpine. Sery typu camembert (dojrzewające, pleśniowe) produkowane są z surowego mleka krowiego. Zauważono, że istnieje pewien związek między spożywaniem ww. serów a wystąpieniem kilkunastu przypadków zespołu hemolityczno-mocznicowego u konsumentów. Sery zawierają potencjalnie chorobotwórczy szczep bakterii z gatunku Escherichia coli, który wytwarza toksynę Shiga.
Na jakie sery należy uważać?
Główny Inspektorat Sanitarny oraz supermarkety E.Leclerc apelują do konsumentów, aby zwrócili oni do sklepu sery Saint Felicien 180 g ważne do 21.05.2019 r. oraz Saint Marcellin 80 g ważne do 21.05.2019 r. Supermarket za zwrócony i wadliwy towar zwróci konsumentowi pieniądze. Jednocześnie E.Leclerc wycofuje ze swoich półek wadliwe partie sera. Niebezpieczne są sery o numerze partii od 032 do 116.
Dlaczego E.coli jest tak niebezpieczna?
Bakterie z gatunku Escherichia coli to pałeczki okrężnicy, które wchodzą w skład mikroflory człowieka. Nie wszystkie szczepy są chorobotwórcze i wytwarzają toksyny. Spożycie produktu zawierające chorobotwórcze szczepy E.coli może jednak prowadzić do zatruć pokarmowych, które manifestują się biegunkami i wymiotami. Niestety, u niektórych osób bakterie te mogą powodować infekcje dróg moczowych, krwotoczne zapalenie jelit, a nawet sepsę czy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. W związku z powyższym ser opisany w artykule nie nadaje się do spożycia, należy go zwrócić do E.Leclerc.