Kultura Najnowsze Styl życia

Seriale, o których trudno zapomnieć

seriale o których trudno zapomnieć

Oglądamy je głównie dla rozrywki, choć często zbyt emocjonalnie związujemy się z ich bohaterami. Seriale tworzą nieodłączny element popkultury. Wiele z nich osiągnęło nawet miano kultowych, gromadząc milionowe widownie na całym świcie. Zarówno te zagraniczne jak i polskie bywały całkiem niezłe. O których trudno zapomnieć?

Powrót do przeszłości

Nie cofniemy się aż tak daleko w przeszłość. Wśród polskich seriali moglibyśmy wymienić kilka takich, które doskonale znamy, chociażby kultowy Czterdziestolatek czy Alternatywy 4, ale skupmy się na tych nieco późniejszych produkcjach, które zapamiętaliśmy równie dobrze. Seriale są obrazem życia innych ludzi, dlatego tak chętnie je oglądamy. Jesteśmy ciekawi ich perypetii, więc codzienny czas emisji w wielu domach był, bądź jest niczym święty czas, którego lepiej nie zakłócać. Trzeba przyznać, że zdarzają się seriale, które wciągają już od pierwszego odcinka, a później trudno rozstać się z jego bohaterami. Powoli zbliżamy się do okresu wakacji, w którym telewizje zasypią nas powtórkami. Przypomnijmy więc te seriale, do których warto wrócić, gdy już znudzi nam się telewizyjna ramówka.

Skazany na śmierć

Zagraniczna produkcja wywołała olbrzymie zainteresowanie, także w naszym kraju. Wszystko za sprawą Wentwortha Millera, który jako tajemniczy Michael Scotfield dał się zamknąć za kratki, by wyciągnąć z więzienia swojego brata. Misterny plan, niecodzienne zagrywki i więzienie, które kryje mnóstwo osobowości. Trzymający w napięciu serial szybko stał się telewizyjnym hitem. Każdy odcinek zapewniał wiele wrażeń, a główny bohater szybko trafił na plakaty i okładki magazynów. Cztery sezony, zaskakujące zakończenie i koniec. Tak mogło się wydawać, jednak twórcy postanowili nakręcić kolejny sezon serialu. I tak pojawił się sequel, który możemy od kwietnia oglądać w tv. Miłośnicy Skazanego z pewnością chętnie powrócą do emocjonującej historii Michaela, Sary i Dominica.

LOST

Zagubieni, czyli LOST to chyba jeden z najbardziej tajemniczych seriali ostatnich lat. Fantastyka miesza się tam z przygodami na wyspie, która skrywa nie mniej tajemnic, niż jej rozbitkowie. Po katastrofie samolotu, grupa obcych sobie ludzi musi zacząć funkcjonować. Dziwne sytuacje i niedopowiedzenia były na tyle ciekawe, że widzowie z niecierpliwością wyczekiwali kolejnych odcinków. Z biegiem sezonów sytuacja stawała się coraz bardziej zawiła, więc przeciętny widz mógł nieco pogubić się w losie Zagubionych. Ale trzeba przyznać, że już sam pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, a obsada aktorska w postaci Evangeline Lilly, Josha Hollowaya czy Dominica Monaghana zrobiła porządną robotę.

Fala zbrodni

Jeśli ktoś miałby wskazać dobry polski serial kryminalno-sensacyjny, z pewnością wymieniłby Falę zbrodni. Telewizja Polsat, która emitowała serial miała powód do dumy i zadowolenia. Fala zbrodni dała widzom potężną dawkę akcji. Wspaniała rola Agnieszki Dygant czy Mirosława Baki z pewnością przez wielu zostanie zapamiętana. Czarne charaktery, wulgarny język, policja, broń i porachunki – serial okazał się wielkim hitem. Czarna i Szajba byli niezastąpionym duetem. Dziś trudno o tak dobry serial tego typu. Gdyby ktoś chciał przypomnieć sobie jak się zwalcza przestępców, zapraszamy na seans.

Pierwsza miłość

serialChoć serial wciąż gromadzi dużą liczbę widzów, warto przypomnieć jego początki. W tym celu cofnijmy się jakieś trzynaście lat, kiedy wyemitowano pierwszy odcinek serialu, w którym akcja toczy się głównie w malowniczym Wrocławiu. Wtedy poznaliśmy Marysię, która do Wrocławia przyjechała na studia medyczne. Poznała Pawła, co skomplikowało jej dalsze życie. Artur, Patryk, Bartek, Kinga czy Emilka to tylko niektórzy z bohaterów, których widzowie pokochali. Zabawne perypetie, historie miłosne i sensacyjne zdarzenia – to wszystko oferuje nam Pierwsza miłość. W serialu mieliśmy porwania, morderstwa, utraty pamięci czy zdrady. Co jeszcze przed nami? Chętnych zaprasza Wrocław i Wadlewo, gdzie zdecydowanie nie brakuje nudy.

Katarzyna Antos

Komentarze (8)

ewalub

6 lat temu

Lubie oglądać seriale, ale nie te wyżej wymienione. Z tych mogłabym zobaczyć Lost oraz Skazany na śmierć, ale aktualnie mam dość długą listę innych propozycji, które tylko czekają na trochę wolnego czasu.

pati25

6 lat temu

Oglądałam i oglądam seriale.Nie tylko polskie ale i zagraniczne.Mnóstwo jest tych seriali.Pamiętam jak czekałam na kolejne odcinki seriali argentyńskich „Celeste”,”Zbuntowany anioł i amerykańskich jak „Z Archiwum X”,
„Dynastia”.

linea

6 lat temu

Z tych seriali ogladam tylko „Pierwszą miłość” A poza nią „Na wspólnej”
Wieczorem jeszcze lubię zerkać na „Kryminalnych”
Na szczęście nie mam zbyt wiele czasu aby wciągać się w tego typu telenowele. To też nie jest tak, że ja ogladam wszystkie odcinki i że muszę koniecznie być na czas w domu. Niektórzy mają na tym punkcie bzika i potrafią wszystko zostawić, aby tylko zasiąść przed telewizją.

Mindi

6 lat temu

Oglądam czasami seriale, zwłaszcza gdy są emitowane w czasie gdy prasuję. Jednak żaden nie zapadł mi na tyle w pamięci aby do niego wracać myślami.

Aneczka2015

6 lat temu

Sporo tych seriali, każdy niewątpliwie znajdzie coś dla siebie 🙂

Tess

6 lat temu

Cóż robić jak już nie zajmuje się rodziną. Oglądam programy muzyczne i seriale. Miło się wspomina początki, często bardziej ciekawe niż dalsze losy bohaterów.

dulcynea

6 lat temu

Sama oglądam niewiele seriali aczkolwiek lubię niektóre szczególnie .
Z polskich lubię Czterdziestolatka , Wojnę domową i Ranczo to dla mnie seriale wszechczasów 🙂

Danusiate

6 lat temu

Nie jestem fanką współczesnych seriali, ale pierwsze serie „Zagubionych” oglądałam z dużym zainteresowaniem. Pozostał mi ogromny sentyment do starych produkcji – „Alternatywy 4”, „Zmiennicy”, które zawsze mnie bawią, choć znam na pamięć dialogi 🙂 Tak jak niemal wszyscy wciągnął mnie luksusowy świat „Dynastii” i tajemnice „Miasteczka Twin Peaks”. Uwielbiałam też polsko-angielski serial „Sherlock Holmes i Doktor Watson”, z późniejszych – „Doktor Quinn”. Teraz częściej siadam na kanapie po to, żeby poczytać książkę, niż obejrzeć serial.

Zostaw komentarz