Rodzinne pamiątki pomogą ci przetrwać rozłąkę

Nie potrafisz rozstać się ze starą lampą, chociaż ta od dawna wymaga wymiany, ponieważ przypomina ci o zmarłej babci? Dlaczego tak bardzo przywiązujemy się do przedmiotów bliskich nam osób?

 

W czasach, gdy członkowie rodziny coraz częściej przebywają na emigracji,  przedmioty, jakie po sobie pozostawili w ojczyźnie, zapewniają poczucie bezpieczeństwa.  Temu niezwykłemu zjawisku postanowili przyjrzeć się psycholodzy. Do jakich wniosków doszli?

Pamiątki rodzinne dają poczucie bliskości

Jesteś osobą sentymentalną i chętnie otaczasz się rodzinnymi pamiątkami?  Stara książka, zegar czy obrus sprawiają,  że nie czujemy się osamotnieni. Rzeczy bliskich nam osób przywracają wspomnienia, dzięki nim  niektóre osoby czują duchową obecność krewnych, których zabrakło na wspólnej zabawie sylwestrowej.

Rozstaniu towarzyszy bagaż silnych emocji, aby się z nimi uporać, często korzystamy z mechanizmów obronnych, jednym z nich jest nostalgia.  Emocje odgrywają niezwykle istotną rolę w naszym życiu, na niwie zawodowej staramy się nad nimi panować, ale gdy spędzamy czas w domu, często pojawiają się smutek i tęsknota.  Aby wypełnić pustkę, jaką pozostawiły po sobie dzieci, które zdecydowały się na pracę w Londynie, przeglądamy ich zdjęcia.  Fotografie przywołują wspólne wspomnienia i  w pewnym sensie pozwalają pielęgnować więzi rodzinne.

 

Dlaczego przywiązujemy się do przedmiotów?

Przywiązanie do przedmiotów pojawia się już u małych dzieci.  Nie wierzysz? Przyjrzyj się zachowaniu swoich siostrzeńców, wnuków lub dzieci sąsiadek. Maluchy często nie potrafią zasnąć bez ulubionej maskotki, starsze z kolei zabierają misia ze sobą do przedszkola, ponieważ dzięki niemu czują obecność mamy.  Zabawki budują w dzieciach poczucie bezpieczeństwa, pluszowy królik staje się ich przyjacielem, któremu powierzają wszystkie sekrety.

 

Rola magicznego myślenia

Psycholodzy zauważyli, iż przywiązanie do przedmiotów nierzadko przybiera postać magicznego myślenia.  Mając przy sobie zdjęcie ukochanej osoby, z którą dawno się nie widzieliśmy, dzięki fotografii czujemy jej obecność, a nawet wsparcie. Pamiątki po krewnych nierzadko mobilizują nas do działania. Pamiętasz, jak córka przed wyjazdem do Anglii, namawiała cię do regularnej aktywności fizycznej? Chociaż dzielą was kilometry, patrząc na wspólne zdjęcie,  przypominasz sobie o złożonej obietnicy i starasz się ją spełnić.

Choć żadna rzecz nie zastąpi bliskości i ciepła drugiego człowieka,  stanowi pewien symbol, który ułatwia codzienne funkcjonowanie. Jak to możliwe? Wspomnienia wywołują emocje, które wpływają na nasze samopoczucie. Powracając myślami do chwil, w których czuliśmy się szczęśliwi, mimowolnie odczuwamy radość.

 

Fotografie rodzinne źródłem emocji

Nie każdy jednak w codziennym życiu stosuje myślenie magiczne. Ci, którzy przypisują przedmiotom zabarwienie emocjonalne, lepiej radzą sobie z rozłąką. Gdy w ich życie wkrada się samotność,  sięgają po zdjęcia, ulubiony koc męża czy figurkę podarowaną im przez córkę. W ten sposób odnajdują potrzebę bezpieczeństwa i przeganiają czarne myśli.

Wyniki  badań przeprowadzonych przez psycholog z SWPS w Sopocie mają aspekt praktyczny.  Osobom, które korzystają z usług domów spokojnej starości oraz pacjentów szpitali, łatwiej będzie pogodzić się z zaistniałą sytuacją, jeśli u swojego łóżka postawią fotografię bliskich.

 

Marlena