Prezerwatywa to wygodna metoda antykoncepcji. Zapewnia wysoki stopień ochrony przed niechcianą ciążą. Poza tym zabezpiecza nas przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Można ją kupić, będąc nieletnim. Jest powszechnie dostępna, każdy może ją nabyć na stacji benzynowej, w aptece, drogerii czy supermarkecie. Nie kosztuje majątku. Dlaczego warto stosować prezerwatywę nawet w stałym związku?
Kiedy tabletki antykoncepcyjne zawodzą?
Jeśli jesteś w stałym związku, z reguły decydujesz się na łykanie pigułek. I nie jest to złe rozwiązanie, ale warto połączyć obie metody antykoncepcji, zwłaszcza gdy cierpisz na problemy trawienne. Istnieje bowiem ryzyko, że wchłonie się zbyt mała dawka hormonów i ona nie zadziała.
Prezerwatywa – jedyna ochrona przed chorobami wenerycznymi
Poza tym stosowanie prezerwatyw ma jeszcze jedną zaletę. Chronią one przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Niektórymi można zarazić się u fryzjera, barbera, kosmetyczki czy dentysty. Innymi tylko podczas przygodnych kontaktów seksualnych.
Niektóre kobiety uprawiają przygodny seks bez zabezpieczenia
Ku przestrodze przytoczymy wam pewną historię, która wydarzyła się naprawdę. Opowiedziała nam ją nasza koleżanka, która nie mogła otrząsnąć się z szoku. Poznała ona pewną dziewczynę, która okazała się bardzo beztroska i pozbawiona hamulców moralnych. Na początku zaznaczmy, że dziewczyna korzystała wyłącznie ze spirali. To skuteczna metoda zapobiegania ciąży, ale nie chroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Dziewczyna miała konto na jednym z serwisów randkowych, na których ludzie głównie umawiają się na przygodny seks. Ona każdego dnia spotykała się z innym facetem i uprawiała z nim seks. Oczywiście, ku radości samego zainteresowanego, nie używała dodatkowego zabezpieczenia w postaci prezerwatyw. Bywały dni, gdy umawiała się z dwoma, a nawet trzema różnymi mężczyznami. Byli wśród nich narkomani, dilerzy, byli więźniowie i mężczyźni z licznymi tatuażami na ciele. Biorąc pod uwagę, że korzystali z tego portalu, prawdopodobnie oprócz niej spotykali się też z innymi kobietami. Część z nich pewnie była równie beztroska jak nasza delikwentka. Nie trzeba być wybitnym umysłem, aby domyślić się, że dziewczyna była chodzącą hodowlą różnych wirusów, bakterii, pierwotniaków i grzybów. Nasza koleżanka powiedziała, że skarżyła się na silny ból w drogach rodnych. To jeszcze bardziej przybliża nas do konkluzji, że dziewczyna złapała różne patogeny i dzieliła się nimi z kolejnymi facetami, a oni z kolejnymi partnerkami.
Seks z żonatym facetem
Tym, co nas najbardziej oburzyło, był fakt, iż dziewczyna umawiała się z każdym, kto był nią zainteresowany. Także z zajętymi, żonatymi mężczyznami, ojcami małych dzieci. Przyznała wprost, że z jednym z nich uprawiała seks w samochodzie bez zabezpieczenia. Był on właścicielem sporej firmy. Skoro więc nawet tacy mężczyźni mają problem, aby myśleć logicznie i oprzeć się pokusie, która może go kosztować zdrowie, a nawet życie, to powiedzmy sobie wprost: dziewczyna na pewno zaraziła jeszcze niejednego zajętego faceta.
Ufaj swojemu mężczyźnie, ale też dbaj o swoje bezpieczeństwo
Postępowanie obojga: dziewczyny i faceta, który zdradza partnerkę i nawet się przy tym nie zabezpiecza, jest naganne moralnie. Niestety, wiele z nas wierzy w wierność swoich partnerów. Jest to konieczne, bo bez zaufania nie da się stworzyć związku. Z drugiej strony warto pomyśleć czasem o swoim dobru i korzystać z poczciwej prezerwatywy.