przekonania na temat seksu
We-Vibe Toys z Unsplash

Nasiąkamy wieloma przekonaniami, które nie wypływają z naszego wnętrza, lecz są nam serwowane przez otoczenie. Pomimo zdobyczy feminizmu, kobiety wciąż wychowuje się w przeświadczeniu, że ich wygląd fizyczny wpływa na wiele aspektów życia. Od niego zależy udany związek i dobry seks. Mężczyznom wmawia się natomiast, że zawsze muszą stanąć na wysokości zadania. Mają nieposkromiony apetyt na seks. Panowie nie przykładają dużej wagi do swojego wyglądu, ale uważają, że całkowicie dyskwalifikują ich problemy z erekcją. Jak przekonania na temat seksu odbierają nam satysfakcję ze współżycia?

 

To, jak kochamy partnera, zależy od wzorców wyniesionych z domu

Psycholodzy podkreślają, że kochamy siebie i innych, opierając się na wzorcach wyniesionych z domu rodzinnego. Innych nie poznaliśmy jako małe dzieci, więc te zdążyły się mocno utrwalić. Jeśli rodzice byli włoskim małżeństwem i codziennie głośno się kłócili, a potem godzili w łóżku, to brak silnych emocji postrzegamy jako niewłaściwy. Dobry i zrównoważony emocjonalnie partner wydaje nam się mało pociągający. Kręcą nas natomiast niegrzeczni chłopcy, którzy nie chcą się ustabilizować, mają długą listę kochanek i wzbraniają się przed bliskością. Narcyz, psychopata czy socjopata raz nas do siebie przyciąga i daje namiętny seks, a kiedy indziej zdradza. Skrajne emocje bierzemy często za dobrą monetę. Skoro między nami aż tak iskrzy jak w małżeństwie rodziców, to prawdziwie się kochamy.

 

Fałszywe założenie – mój orgazm zależy od partnera

Przekonania na temat seksu dotyczą też tego, że nasz orgazm zależy od partnera. Pozbawiamy się poczucia sprawczości. Nie dbamy o własne spełnienie, lecz oczekujemy, że on zajmie się tym i zagwarantuje nam orgazm. Trudno go uzyskać, gdy nie lubimy siebie, karmimy własne kompleksy i nie zdążyłyśmy zapoznać się z reakcją ciała na różne formy stymulacji. 

 

Wzorce seksualne zaszczepione przez rodziców 

Wzorce seksualne zaszczepiają w nas również rodzice. Ich wypowiedzi i działania są ważne. Jeśli zasłaniają nam oczy na scenach pełnych namiętnych pocałunków, mówiąc, że to grzech, w naszej głowie rodzą się zahamowania. Gdy matka ucieka przed pocałunkami ojca, uczymy się, że dla kobiety seks oznacza poświęcenie lub znieważenie. 

 

Dlaczego źle traktujemy swoje ciała? Jak wpływa to na nasz orgazm?

Specjaliści podkreślają, że nawet to, jak traktujemy swoje ciała, zależy od tego, jak pielęgnowali je nasi rodzice. Jeśli podchodzili do nich z czułością, mamy z nimi lepszy kontakt, nie nadużywamy ich. Gdy natomiast myli nam głowę byle jak, drażniąc oczy, wyrywając i plącząc włosy, sami nie zważamy na jego potrzeby. Wpływa to na satysfakcję seksualną. Od naszych rodziców zależy, czy pozwolimy na to, aby partner traktował nasze ciało z godnością, czy robił z nim, co zechce. 

 

Masz problemy seksualne? Sporządź swój genogram!

Zastanawiasz się, dlaczego odczuwasz opór przed seksem, anorgazmię lub ból podczas stosunku? Wykonaj swój genogram. Rozrysuj kobiety ze swojej rodziny i ich losy. Bardzo często udaje się tu dostrzec pewne zależności przyczynowo-skutkowe. Np. nasza mama, gdy była z nami w ciąży, prawie została zgwałcona na ulicy, pomógł jej tato. Boimy się bliskich kontaktów z mężczyznami, bo odczuwamy lęk przed naruszeniem naszych granic. Nie oznacza to, że mamy być naiwne lub zbyt ufne. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo, poznajmy dobrze mężczyznę, z którym chcemy zbudować związek. Przekonajmy się, że ma dobre intencje. Porozmawiajmy z nim o seksie i naszych granicach. Empatyczny partner zachowa się w porządku i zapyta, czy mamy na coś ochotę.

 

Z czego wynikają nasze przekonania na temat seksu i jak na nie reagujemy?

Przekonania na temat seksu często wynikają z tego, jak ukazano nam współżycie. Czy rodzice mówili o nim wyłącznie w kontekście prokreacji (małżeński obowiązek)? A może mama powtarzała, że uprawiają go wyłącznie zboczeńcy, za co czeka ich kara boska? Niewykluczone, że ojciec traktował go jako narzędzie służące do podbudowania poczucia własnej wartości. Często zdradzał matkę i przejawiał rys narcystyczny. Niezależnie od tego, jaka wizja została nam przekazana, możemy obrać jedną z trzech głównych strategii. Uległość, sprzeciw lub nadmiernę kompensację. W praktyce oznacza to, że przyjmujemy w całości wzorzec rodzinny, negujemy go lub rekompensujemy sobie brak seksu poprzez zakupoholizm. 

 

Fałszywy obraz seksu a stereotypy z literatury i filmu

Omawiając przekonania na temat seksu, nie sposób pominąć stereotypów z literatury i filmów. On jest piękny, elokwentny i romantyczny. Zna milion sposobów na urozmaicenie seksu. Nasz partner nie jest aż tak kreatywny w łóżku, na dodatek poci się, a nikt nas o tym nie uprzedził, więc odczuwamy dyskomfort.  Zaczyna nam doskwierać zderzenie z ludzką fizjologią. 

 

Jak pornografia wypacza seks?

Obserwujemy również wypaczenie seksualności przez porno i programy reality show. Brakuje w nich bliskości, akceptacji i różnorodności. Promują one bardzo jednostronny obraz życia erotycznego. Kobiety mają wielki biust, napompowane usta i gęste włosy. Mężczyźni prezentują imponujące członki w pełnej erekcji. W seksie są agresywni i przemocowi.  

 

Mechaniczny seks bez emocji – czy to właściwa droga?

Popkultura karmi nas seksem na każdym roku. Panie w erotycznych pozach kuszą nas z billboardu i zachęcają do tego, abyśmy wstąpili do pobliskiego sklepu po kosiarkę spalinową. Wszechobecny seks ułatwia nam mówienie o technice i ulubionych pieszczotach. Jednocześnie nie pokazuje, jak wyrazić swoje emocje. Z tym problemem musimy poradzić sobie sami.