Wewnętrzne prawa społeczności
Niektóre społeczności ustaliły swoje wewnętrzne prawa, które wynikają ze specyficznych potrzeb mieszkańców i są zazwyczaj ustalane wspólnie. Przykładem na to jest wydany przez moją spółdzielnię zakaz palenia papierosów na swoim balkonie, co członkowie spółdzielni zatwierdzili większością głosów.
Argumentowali to tym, że dym rozprzestrzenia się i przeszkadza innym osobom niepalącym. A osoba, która nie pali, nie chce wdychać dymu, wydmuchiwanego przez sąsiada dwa piętra wyżej. Obie strony mają swoje racje, jednak faktem jest, że w wyniku biernego palenia bardzo wiele osób zapada na choroby nowotworowe, nie mówiąc o tym, że papierosowy dym może zniszczyć zapach świeżo wywieszonego prania, a wyrzucony niedopałek może być przyczyną nieszczęścia.
Dobrzy sąsiedzi to niestety coraz częściej rzadkość… i ogromne szczęście. Taki sąsiad przypilnuje domu, kiedy nas nie ma, zapyta o zdrowie, pożyczy przysłowiową szklankę cukru, zauważy, gdy stanie się coś złego. Dlatego warto zadbać o odpowiednie stosunki międzysąsiedzkie. Szkoda byłoby je popsuć hałasowaniem o północy czy rozrzucaniem zawartości popielniczki przed wspólnym blokiem.
Sabina Sosnowska