Znasz to uczucie, gdy twoje włosy po farbowaniu wyglądają jak hełm? Koniec z tym! Mistrzowie fryzjerstwa postanowili skłonić się ku naturze i opracowali nową technikę, którą jest koloryzacja 3 D. Nowe trendy w farbowaniu pozwolą ci ukryć siwe włosy, wciąż wyglądając atrakcyjnie i promiennie.
Babylights, czyli dyskretny balejaż
To idealne rozwiązanie dla wszystkich kobiet, które pragną złagodzić naturalne rysy swojej twarzy. Subtelnie rozjaśnione pasma okalające twarz sprawiają, że wyglądamy promiennie i atrakcyjnie. Babylights to technika, która polega na stworzeniu łagodnego balejażu. Podczas koloryzacji rozjaśniamy włosy w minimalnym stopniu, starając się w ten sposób naśladować działanie słońca. Jego promienie latem sprawiają, że wracamy z wakacji z jaśniejszymi kosmykami. Za sprawą babylights ciemne włosy przestają wyglądać płasko, a stają się wielowymiarowe. W związku z tym, iż ingerencja środków utleniających jest minimalna, nie musimy obawiać się wielkich zniszczeń i zaprzątać sobie głowy odrostami. Jeśli te się pojawią, będzie można odnieść wrażenie, że końcówki kosmyków zostały rozjaśnione podczas wakacji, które miały miejsce kilka miesięcy temu.
Ronze, czyli ciepłe brązy
Jeśli do tej pory miałaś dylemat, czy pofarbować włosy na rudo czy na ciepły brąz, nowe trendy w koloryzacji pozwolą ci o nim zapomnieć. Ronze to nic innego jak kompromis między wyżej wspomnianymi odcieniami. Z jednej strony włosy sprawiają wrażenie utrzymanych w kolorze ciepłego brązu, z drugiej można dostrzec na nich miedziane refleksy. To właśnie rozwiązanie zapobiega powstaniu hełmu, który wygląda mało wyjściowo. Ronze sprawia, że kolor włosów zmienia się w zależności od kąta padania światła. Nie jest to jednak rozwiązanie polecane wszystkim kobietom. We włosach w odcieniu ronze dobrze wyglądają właścicielki alabastrowej oraz jasnej wpadającej w róż cery. Jeśli jesteś posiadaczką oliwkowej karnacji, zapoznaj się z innymi trendami w koloryzacji.
Nowe trendy w farbowaniu – brond
Brond to określenie, które powstało z połączenia słów blond i bronze. Nowe trendy w farbowaniu mają coraz większe grono zwolenniczek. Koloryzacja 3D to niewątpliwie kierunek przyszłości. Nic więc dziwnego, że odcień brond, który stanowi połączenie blondowych włosów z jasnym brązem, zyskał spore grono zwolenniczek. Do kobiet, które farbują włosy na ten kolor należą między innymi Bar Rafaeli oraz Blake Lively. Brond na włosach prezentuje się wielowymiarowo, wszystko to zasługa brązu, którzy skrzy się setkami jasnych refleksów. Niestety, odcień ten nie jest pozbawiony wad. W miarę upływu czasu może dojść do wypłukiwania koloru i tym samym płowienia fryzury. Na szczęście odpowiednio dobrane kosmetyki do włosów farbowanych mogą znacząco spowolnić ten proces. Ponadto warto pamiętać o systematycznym odświeżaniu koloru.
Tortoiseshell, czyli skorupka żółwia
To określenie brzmi niezbyt kosmetycznie, a bardziej zoologicznie. Na szczęście ten trend w koloryzacji na włosach prezentuje się całkiem naturalnie. Tortoiseshell jest uważany za rozwinięcie ombre. Niemniej w jego przypadku sytuacja nieco się komplikuje i wymaga od fryzjera większych umiejętności. Tortoiseshell polega na łączeniu pasm różniących się tonacją (np. ciepła czekolada-gorzka czekolada), a wszystko to po to, aby uzyskać efekt zbliżony do skorupki żółwia. To z pozoru nietypowe rozwiązanie ma jednak sporo zalet. Przede wszystkim włosy nie wyglądają na płaskie, lecz nabierają pożądanej objętości.
Dorota Lewicka