Molestowanie seksualne zazwyczaj kojarzy nam się z mężczyzną, który w realu próbuje przełamać barierę dotyku kobiety, która nie jest nim zainteresowana. Ewentualnie proponuje jej awans etc. w zamian za wspólną noc. Istnieją jednak nietypowe formy molestowania seksualnego, które także niosą ze sobą wiele zła.
Wysyłanie zdjęć genitaliów
W ogóle nie ma nic złego, gdy obie strony są ze sobą, zgadzają się na seksting i wysyłanie sobie tego typu fotografii. Gorzej, gdy jakiś facet – kolega, sąsiad czy nieznajomy na Instagramie, wysyła ci nieproszony zdjęcie swoich genitaliów. To może być dość traumatyczne przeżycie. Kobiety naprawdę nie interesują penisy mężczyzn, którzy nie znajdują się w ich obszarze zainteresowań. Poza tym panie niekoniecznie chcą dostawać zdjęcia członka nawet od swoich stałych partnerów. Wysyłanie samemu tego typu fotografii jest po prostu obrzydliwe.
Wysyłanie filmików pornograficznych
Nie wiadomo, co przyświeca mężczyznom, którzy niespodziewanie postanawiają przesłać filmik pornograficzny obcej kobiecie lub swojej koleżance. Niestety, to nie jest nic miłego otrzymać tego typu materiał. Wielu kobietom tego typu postępowanie kojarzy się z czymś obleśnym.
Pisanie wiadomości, w których autor zdradza, co zrobiłby z drugą osobą
Żadna z nas nie chce słyszeć od przypadkowego jegomościa, a nawet swojego kolegi, co ten by zrobił z nami w łóżku. Gdy padają takie sformułowania, czuwamy obrzydzenie i strach, że ten facet rzeczywiście może dążyć do spełnienia swoich fantazji wbrew naszej woli.
Erotyczne komentarze dotyczące wyglądu
Nie życzymy sobie erotycznych komentarzy na temat swojego wyglądu, piersi, pośladków etc., a w i tak wielu mężczyzn przegina i rzuca tego typu wulgarne teksty. Bardzo ciężko się z tym walczy, bo w świadomości mężczyzn to komplement. Dla kobiety niekoniecznie.
Seksualne żarty
Zapewne nie raz usłyszałaś, że jesteś sztywniarą, bo nie znasz się na żartach. Co tam, że dowcipy były z seksualnym podtekstem, wydały się poniżające i deprecjonujące kobiety. Masz prawo nie znać się na tak „wysublimowanym poczuciu humoru” i zwyczajnie nie życzyć tego typu tekstów.
Ocenianie wyglądu kobiet na ulicy
Nie czujemy się przyjemnie, gdy jakiś przypadkowy jegomość, na ogół podchmielony lub pod wpływem narkotyków, zatrzymuje się, by podzielić się z nami swoją uwagą na temat naszego wyglądu. Naprawdę nas nie interesuje, co mają do powiedzenia na nasz temat przypadkowe osobniki płci męskiej, które same przyznają sobie prawo do oceny naszej aparycji.