Do kogo wędruje poradnik Andrei Pomerantz Lustig pt. Jak wyglądać olśniewająco? Nadeszła pora na rozstrzygnięcie konkursu.
Odkryj sekrety gwiazd i dowiedz się, dlaczego celebrytki zawsze wyglądają tak pięknie, co robią z włosami i jakich kosmetyków używają.
► Praktyczne porady o tym, jak nie wydając wiele, zrobić siebie na bóstwo.
►Sekrety urody takich pięknych i eleganckich celebrytek, jak Anne Hathaway, Jessica Alba czy Julianne Moore.
► Unikalne triki pozwalające na zastosowanie stylu high-end, i to dosłownie za grosze!
►Sekretne wskazówki dotyczące tego, jak znaleźć tańsze odpowiedniki najbardziej luksusowych kosmetyków świata.
►Porady jednej z najbardziej uznanej redaktorki działu urody, której lista kontaktów obejmuje najsłynniejszych i najbardziej ekskluzywnych stylistów na świecie.
►Wskazówki, które do tej pory były trzymane w ścisłej tajemnicy
► Poradnik, dzięki któremu każda kobieta zyskuje niepowtarzalną szansę osiągnięcia spektakularnych sukcesów prywatnych i zawodowych i wejścia na sam szczyt.
► Lektura obowiązkowa!
Oto niezwykły poradnik stanowiący obowiązkową lekturę nowoczesnej, szykownej kobiety. Książka spełni oczekiwania każdej przedstawicielki płci pięknej, która pragnie być glamour zachowując jednocześnie własny styl
w wyglądzie i pieniądze w kieszeni.
LUKSUS-GLAMOUR-HIGH-END – I TO WSZYSTKO W JEDNEJ KSIĄŻCE
Wygraj poradnik Andrei Pomerantz Lustig pt. Jak wyglądać olśniewająco!
Aby zdobyć jeden z dwóch egzemplarzy poradnika Andrei Pomerantz Lustig pt. Jak wyglądać olśniewająco, wystarczyło odpowiedzieć na poniższe pytanie.
Co robisz, gdy szykujesz się na bóstwo? Podziel się z nami swoimi sprawdzonymi trikami modowo-urodowymi.
Poniżej przedstawiamy nagrodzone odpowiedzi:
Lubię ładnie wyglądać, nie tylko na uroczystościach, ale i codziennie. Żeby wyglądać olśniewająco, trzeba się najpierw wyspać. Wtedy oczy i twarz wyglądają zdrowo. Myję i zakręcam włosy na odżywkę, żeby były lśniące i ładnie się układały. Nakładam na twarz maseczkę liftingującą, na szyję także. Używam tanich maseczek z Rossmana. Potem na twarz szyję i dekolt nakładam fluid brzoskwiniowy ( gdy suknia jest bez rękawków ramiona też fluiduję ), trochę konturuję twarz, stosuję puder na całe lico i róż na policzki. Używam odpowiednich cieni, które pasują do moich oczu, na ogół w odcieniach brązu i beżu, potem kreski i tusz do rzęs, żywa szminka w takiej mi dobrze. Maluję paznokcie albo na kolor ust albo kolor dominujący w stroju. Najbardziej lubię suknie w kolorze ciemnego, czerwonego wina lub czerni. Do tego szpilki ( czarne lub w kolorze sukni). Biżuteria to naszyjnik, bransoletka i kolczyki – komplet lub dostosowane kolorystycznie, jak srebro to srebro, a jak złoto to złoto, choć już próbowałam mieszać złoto ze srebrem i też to ładnie wygląda. Włosy sama czeszę, przeczesuję je palcami, są błyszczące i wyglądają na naturalne loki. Biżuteria delikatna bez przesady. Do tego perfumy i już jestem olśniewająca!!! – Iwona M., Bydgoszcz
„The show must go on”! Gdy szykuję się na bóstwo stawiam na kobiecość i dodatki. Zawsze zakładam szpilki, szykowną małą torebkę i biżuterię, która może nadać zupełnie innego charakteru np. bardzo klasycznej sukience. Połysk złota lub srebra dodaje oczom blasku. Ożywia zmęczone spojrzenie. Wystarczy odrobina na ruchomej części powieki lub tylko w wewnętrznych kącikach oczu. Plus czarna maskara na górnych i dolnych rzęsach. Złoty makijaż oczu jest czarujący i dyskretny, srebrny- bardziej wieczorowy i uwodzicielski. Usta podkreślam czerwoną szminką. Również czerwień na paznokciach to dla mnie esencja bezpretensjonalnej kobiecości. Lubię, kiedy moja skóra ma blask, więc używam balsamu z drobinkami złota. Prędzej wygładzam ją gruboziarnistym peelingiem. Dopełnieniem jest kropla moich ulubionych perfum. Jednak, moim zdaniem, najważniejsze jest dobre samopoczucie i akceptacja siebie. To podstawa, bo bez niej, żadna z nas, nawet w najdroższych ciuszkach i najpiękniejszym makijażu, nie będzie się prezentować się olśniewająco – Dorota J., Nowa Sól.
Serdecznie gratulujemy laureatkom i zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach.