We fryzjerstwie podobnie jak w branży tekstylnej czy makijażowej co pewien czas pojawiają się wiodące trendy. Jedne uczesania wychodzą z mody, a drugie stają się hot. W tym sezonie obowiązuje woda na warkoczyki w stylu boho. Dlaczego warto na nie postawić?
Spis treści:
- Ściśle spleciony warkocz i jego babciny charakter
- Moda na warkoczyki w stylu boho
- Do jakich włosów pasują warkoczyki boho?
- Fryzura boho idealna na bad hair day
- Fryzura na wesele w stylu boho
- Jak uzyskać warkoczyki boho?
- Stylizacja boho – postaw na lniane sukienki!
Ściśle spleciony warkocz i jego babciny charakter
Warkocze kojarzą ci się z minioną epoką? Gdy je widzisz, masz przed oczami kobiety sprzed wieków, które na noc zaplatały warkocze, gdy pochodziły z bogatych domów, zaś te z biedniejszych nosiły warkocze także na co dzień. Niewątpliwie ściśle zapleciony, jeden duży warkocz ma w sobie coś konserwatywnego. Nie każda z nas czuje się w nim komfortowo i wygląda dobrze.
Moda na warkoczyki w stylu boho
W tym sezonie idziemy jednak w kierunku dzieci kwiatów. Warkoczyki w stylu boho kojarzą się z hipisami, którzy nosili do nich dzwony i bluzki z rozszerzanymi rękawami. To fryzura, która łączy w sobie elementy romantyczne ze sporą dawką nonszalancji. Nosi ją wiele celebrytek. W tym sezonie z warkoczykami w stylu boho sfotografowano m.in. żonę Justina Biebera, Hailey, która słynie z tego, iż wytycza trendy w modzie.
Do jakich włosów pasują warkoczyki boho?
Warkoczyki w stylu boho są pojedyncze i stosunkowo cienkie. Wyłaniają się spod rozpuszczonych, lekko potarganych i pofalowanych włosów. W rezultacie wyglądają bardzo dziewczęco. Niewątpliwie jest to fryzura, która odejmuje lat. Pasuje do każdego koloru włosów. Można ją wykonać na włosach półdługich i długich. Jedynie na krótkich trudno zapleść warkocze. W przypadku blondynek prezentuje się iście słowiańsko. U brunetek zaś wygląda bardzo orientalnie.
Fryzura boho idealna na bad hair day
Niektóre kobiety decydują się wykonać warkoczyki boho, gdy ich pukle nie chcą się układać. Takie uczesanie sprawdza się także wówczas, gdy włosy rosną i nie są ani wystarczająco długie, ani na tyle krótkie, by nie wpadały nam do oczu. Wówczas można zapleść pojedyncze pasma i w ten sposób rozwiązać problem wpadania pukli do oczu.
Fryzura na wesele w stylu boho
Czy wiesz, że na warkoczyki boho decydują się też panny młode, które biorą ślub w plenerze? Taka fryzura dopełnia romantyczną suknię ślubną zestawioną z balerinkami czy płaskimi sandałami. Jest to też bardzo wygodna stylizacja, ponieważ zapewnia swobodę ruchów i nie obciąża włosów zbyt mocno zbędnymi chemikaliami.
Jak uzyskać warkoczyki boho?
Jeśli zdecydujesz się na warkoczyki boho, możesz je wykonać samodzielnie. Nie musisz korzystać z pomocy fryzjerki ani sięgać po urządzenia do układania włosów, w tym prostownicę. W rezultacie ich nie niszczysz i nie przesuszasz. To dobre rozwiązanie dła właścicielek włosów, które są suche i wykazują tendencję do puszenia.
Stylizacja boho – postaw na lniane sukienki!
Czy wiesz, że warkoczyki boho idealnie pasują do płaskich sandałów i lnianych sukienek w stylu romantycznym. Dobrze komponują się z tymi o długości mini, midi i maxi. Także białe sukienki bawełniane z haftem angielskim doskonale łączą się z tym uczesaniem. To fryzura, która nie wymaga wielkich umiejętności, a robi efekt wow. Sprawdzi się podczas nadchodzących upałów, gdy stawiamy na luźniejsze ubrania w jasnych kolorach, w tym nierzadko wykonane z surowych materiałów, które doskonale pasują do stylu boho.