Seks to w wielu rodzinach temat tabu, nic dziwnego, że gdy stajemy się dorośli i wchodzimy w kolejne związki, to nie potrafimy o nim rozmawiać. Uprawiamy go, ale nie komunikujemy partnerowi, co nam się podoba, czego chcielibyśmy spróbować etc. Jak rozmawiać o seksie?
Pozbądź się uczucia skrępowania
Bardzo wiele z nas nie potrafi mówić o seksie. Po pierwsze, brakuje nam odpowiednich określeń. Nasze słownictwo jest niezwykle ubogie. Po części wynika to z faktu, że nie wykształciliśmy neutralnych wyrażeń nt. seksu. Określenia z nim związane są albo ściśle medyczne, albo wulgarne. Po drugie, seks kojarzy nam się z czymś nieprzyzwoitym. To już zasługa rodziców i modelu wychowania, w którym odradzało się współżycia jako rzeczy grzesznej i złej. Po trzecie, seks nas obnaża także emocjonalnie. Boimy się, że gdy wyznamy partnerowi prawdę, ten nas odrzuci, wyśmieje, potraktuje niepoważnie. Wolimy więc milczeć, nawet gdy seks nie sprawia nam większej przyjemności.
Nigdy nie krytykuj partnera
Jeśli zastanawiasz się, jak rozmawiać o seksie, musisz wiedzieć, że nigdy nie powinnaś krytykować partnera. Jak wcześniej wspominaliśmy, zbliżenie ma charakter intymny, jesteśmy podczas niego nadzy nie tylko w kwestii dosłownej, ale też emocjonalnej. Nikt z nas nie chce usłyszeć, że jest kiepskim kochankiem, słabo całuje etc. W związku z tym warto korzystać z kanapki przy przekazywaniu tego typu komunikatów. Zaczynamy od pozytywu – bardzo lubię seks z tobą, zawsze jest mi bardzo przyjemnie. Potem dodajemy kluczową kwestię, byłoby mi jeszcze bardziej przyjemnie, gdybyś częściej całował mnie po szyi i piersiach, bo bardzo to lubię. Na koniec dodajesz też komplement. Zawsze świetnie zgrywamy się podczas seksu i jest nam przyjemnie. Tak opakowana sugestia nikogo nie urazi i nie sprawi mu przykrości.
Mów o swoich potrzebach
Rozmowy o seksie powinny zawierać też twoje potrzeby. Warto odważyć się powiedzieć na głos, o czym marzysz i fantazjujesz. Wiele z nas wstydzi się to zrobić, bo nie wie, jak zareaguje partner. Czy nas nie wyśmieje, nie uzna za infantylne, wyuzdane etc. Nasze pragnienia są różne. Część kobiet chciałaby, aby mężczyzna wycałował całe ich ciało, inne marzą o łagodnym BDSM, a jeszcze inne o odgrywaniu konkretnych scenek erotycznych.
W rozmowach o seksie bądź sobą
Pamiętaj o tym, aby rozmawiając o seksie, pozostać sobą. Jeśli nie lubisz wulgarnych określeń, korzystaj z tych medycznych, które są nacechowane neutralnie. Nie musisz prowadzić dialogów rodem z powieści erotycznych, zwłaszcza gdy nie leży to w twojej naturze. Mężczyzna na kilometr wyczuje nienaturalność w twoim zachowaniu.
Nie zgadzaj się na urozmaicenia w seksie, które ci nie odpowiadają
Rozmowa o seksie to także umiejętność mówienia: NIE. Jeśli podczas otwartej komunikacji wypłynie jakaś niewygodna dla ciebie kwestia, nie zgadzaj się na nią dla świętego spokoju. Nie kręci cię przemoc w sypialni i masz do tego prawo. Nie oznacza to od razu, że jesteś staroświecka i drętwa. Po prostu masz własne granice, których nikt nie powinien przekraczać. Nie myśl o tym, co pomyśli partner, czy poczuje się zawiedziony etc., tylko walcz o własne ja.