Dlaczego z niczym się nie wyrabiam

Każda z nas czasem zadaje sobie pytanie – dlaczego z niczym się nie wyrabiam? Świadomość, że mamy do wykonania wiele obowiązków, a brakuje nam na nie czasu, może rodzić frustrację. Ta z kolei idzie w parze ze stresem, który działa destrukcyjnie nasz organizm i samopoczucie. W naszym artykule podpowiadamy, jak poradzić sobie w tej trudnej sytuacji.

Zawodowe obowiązki wystarczyłyby do obdzielenia kilku osób

Czasem jest tak, że nasze zawodowe obowiązki wystarczyłyby do obdzielenia kilku osób, a nawet przyczyniłyby się do stworzenia zupełnie nowych stanowisk. Pamiętajmy o tym, że pracodawcy są różni. Jedni uczciwie stawiają sprawę i pytają pracownika, czy weźmie na siebie dodatkowe zadania za dodatek do wynagrodzenia. Drudzy uważają, że wycisną swojego podwładnego jak cytrynę i nie zapłacą mu ani grosza więcej za wzrost obowiązków. Warto zastanowić się, jak to wygląda w twojej sytuacji. Czasem same bierzemy na swoje barki więcej, niż jesteśmy w stanie unieść. Chcemy się wykazać, nie potrafimy odmówić lub zwyczajnie potrzebujemy pieniędzy.  Kiedy indziej to szef dorzuca nam zadania, które nie leżą w naszym zakresie kompetencji, ale trudno mu się sprzeciwić, bo grozi zwolnieniem. O ile w pierwszej sytuacji można zacisnąć zęby, aby zarobić pieniądze, których się potrzebuje, o tyle w drugiej warto zacząć szukać innej pracy.

Rozpraszacze uwagi

Czasem nie wyrabiamy się ze swoimi obowiązkami, chociaż obiektywnie rzecz biorąc, wcale nie ma ich dużo, bo otaczają nas rozpraszacze uwagi. Do naszej dekoncentracji przyczynić mogą się portale społecznościowe, powiadomienia na smatfonie, hałas za oknem, włączone radio w sąsiednim pokoju. Każdy z nas jest inny i posiada odmiennych warunków do pracy. Jeden świetnie działa przy włączonej głośno muzyce, drugiego nawet pochrząkiwanie kolegi z pracy potrafi rozproszyć i odciągnąć uwagę od wykonywanego zadania.

Brak czasu na relaks a spadek efektywności

Czasem nie wyrabiamy się z pracą, bo jesteśmy zwyczajnie przemęczone. W weekendy zamiast się wyspać i odpocząć, nadrabiamy tyły w pracy albo sprzątamy cały dom na blask. Świat się nie zawali, jeśli weekend będzie czasem tylko na nas, który przeznaczamy na relaks i wypoczynek.  Warto to zrobić, ponieważ gdy jesteśmy zrelaksowane, te same zadania wykonujemy dużo szybciej. Nasz mózg pracuje bowiem na najwyższych obrotach. Im bardziej doskwiera nam zmęczenie, tym działamy mniej wydajnie.

Czy po pracy nie bierzesz zbyt wiele na swoje barki?

Bardzo często praca zawodowa mocno nas eksploatuje, ale jeszcze bardziej dajemy sobie w kość w życiu prywatnym. Po pracy realizujemy dodatkowe zlecenia, potem sprzątamy cały dom, gotujemy obiad i kolację dla całej rodziny, robimy wielkie zakupy, odwozimy dzieci na zajęcia pozalekcyjne etc. Bardzo ważna jest umiejętność oddelegowania członków rodziny do pewnych zadań. Nie musisz sama nad wszystkim czuwać. Świat się nie zawali, jeśli mąż niedokładnie odkurzy salon.

Naucz się wyznaczać priorytety, myśl racjonalnie

Nie każde zadanie ma taką samą rangę. Pewne rzeczy można załatwić w późniejszym terminie. Najpierw rób te, które są pilne, potem najważniejsze spośród niepilnych, a te mniej pilne zostaw na jutro. Myśl też racjonalnie, jeśli musisz coś wybrać, to która rzecz będzie ważniejsza? Telefon do klienta czy zdanie raportu swojemu szefowi? Czasem lepiej dogadać się z szefem na drobną obsuwę i załatwić sprawę z wiodącym klientem.