Jeśli czujesz, że atmosfera w Twojej sypialni nie ocieka tak namiętnością jak jeszcze kilka lat temu, może warto otworzyć się na nowe, ekscytujące doznania? Urozmaiceń w tym zakresie nie brakuje.
Czym jest bondage?
Jest formą zabawy seksualnej, polegającej na skrępowaniu jednego z partnerów np. apaszką, paskiem, lub kajdankami. Występuje również w postaci kinbaku, która jest sztuką wiązania i unieruchamiania ciała liną. Ma ona swoje korzenie w starej, japońskiej technice wojskowej hojōjutsu. Fantazje seksualne związane z dominacją lub też uległością ma spore grono kobiet, więc nie ma się czego wstydzić!
Czy to jest normalne?
Paradoksalnie najbardziej obawiamy się rzeczy, których nie znamy. Bondage, nie jest żadną formą dewiacji seksualnej, choć praktyka ta jest wykorzystywana przez sadomasochistów, czyli osoby które osiągają satysfakcję seksualną poprzez sytuacje związane ze zniewoleniem, zadawaniem bólu lub upokorzeniem. Naukowcy i psycholodzy zwracają jednak uwagę na fakt, iż zachowania seksualne o treści sadomasochistycznej są dla ludzi czymś naturalnym i występują stosunkowo powszechnie, pod warunkiem ich przebiegu w łagodnej formie.
Dla kogo?
Kontrolowane krępowanie może przyjąć doskonałą formę gry wstępnej lub tez przerodzić się w coś zupełnie innego. Wszystko zależy od naszej wyobraźni i otwartości. Nie chodzi tutaj o to, aby w przeciągu kilku dni stać się zawodową kurtyzaną. Należy skupić się na sobie i na tym co sprawia nam przyjemność oraz nie godzić się na rzeczy, których nie chcemy. Bondage, to jedna z wielu fantazji seksualnych, która bez obaw i w sposób bezpieczny może zostać zrealizowana. Partnerzy muszą jednak darzyć się ogromnym zaufaniem. Warto ustalić wspólne „hasło”, na dźwięk którego zabawa zostaje natychmiast przerwana.
Jak zacząć?
Porozmawiajmy z partnerem szczerze o naszych uczuciach i potrzebach. Wspólne porozumienie zapewni pierwszy krok do… drzwi sypialni.
Natalia Herzog