Panuje błędne przekonanie, że witamin nie można przedawkować, gdyż ich nadmiar po prostu jest wydalany z organizmu. Tymczasem przyjmowanie zbyt dużych ilości może nam zaszkodzić.
Apteki oferują cała masę preparatów witaminowych, które bierzemy „na wszelki wypadek”. Witaminy wydają się nam nieszkodliwe, więc nie konsultujemy ich spożywania z lekarzem. Często równocześnie kupujemy produkty wzbogacana witaminami: płatki, herbaty, słodycze. Do tego wszystkiego próbujemy się zdrowo odżywiać, więc raczymy się owocami, s*okami, wodami mineralnymi.
Każdy produkt zawierający witaminy i mikroelementy na opakowaniu zawiera informację o dziennym dopuszczalnym spożyciu danej substancji i ile procent tego zapotrzebowania pokryje. Dzięki temu łatwo możemy zauważyć, czy nie przekroczyliśmy zalecanej dawki.
Skutki przedawkowania witamin:
- witaminy A: wymioty, biegunka, problemy ze wzrokiem, osłabienie mięśni, zaburzenia rytmu serca, wytrzeszcz oczu, krwotoki. Może powodować uszkodzenia rozwoju płodu – zahamować jego wzrost;
- witaminy D: utrata apetytu, wymioty, zaparcia, bóle stawów i mięśni. Przy długim nadużywaniu wywołuje nadciśnienie, uszkadza nerki, płuca, powoduje niewydolność krążenia;
- witaminy E: bóle brzucha, biegunki, wydłużony czas krzepnięcia krwi;