Dobre bakterie to nasi sprzymierzeńcy, gdy zamieszkują nasze jelita, cieszymy się dobrym zdrowiem, składniki odżywcze są lepiej przyswajane, a niektóre witaminy wręcz produkowane przez mikroflorę jelitową. Nie zawsze jednak wszystko przebiega zgodnie z planem. Czym jest SIBO?
Czym jest SIBO?
Pod terminem SIBO kryje się nadmiar bakterii w jelicie cienkim. Mogłoby się wydawać, że nie ma w tym nic złego, wszak dominują wśród nich dobre mikroorganizmy, które wspomagają naszą odporność, proces trawienia etc. Niestety, czasem nadmiar dobrych bakterii w jelicie cienkim prowadzi do procesów fermentacyjnych oraz dyskomfortu.
Jakie są objawy SIBO?
Objawy SIBO obejmują wzdęcia, gazy, ból brzucha, zgagę w przełyku, biegunki, zaparcia, mdłości i wymioty, jak również nietolerancje produktów fermentowanych. Symptomy te są mało specyficzne. Można określić je jako ogólny dyskomfort trawienny. Towarzyszą wielu chorobom, w tym nietolerancjom pokarmowym oraz zatruciom.
Jakie są przyczyny SIBO?
Jeśli chodzi o nadmiar bakterii w jelicie cienkim, to dochodzi do niego w wyniku stresu. Gdy się czymś denerwujemy, nasz organizm wytwarza adrenalinę, kortyzol i noradrenalinę, zwane też hormonami stresu. Przyczyniają się do one do aktywacji układu współczulnego, który odpowiada za reakcję uciekaj albo walcz. W rezultacie nasileniu ulega praca układu krwionośnego, serce szybciej pompuje krew, abyśmy mogli uciekać przed potencjalnym zagrożeniem. Niestety, jednocześnie dezaktywacji ulega proces trawienia. Niegdyś ważniejsza być ucieczka przed wilkiem, który mógł nas zabić niż strawiony obiad. Niestety, zalegające resztki pokarmowe przyczyniają się do procesów fermentacyjnych, które przeprowadzają bakterie wchodzące w skład jelita cienkiego. Ponadto gdy jesteśmy zdenerwowane, nie przykładamy dużej wagi do odpowiedniego żucia pokarmu, a to właśnie ta czynność odgrywa kluczową rolę, ponieważ źle pogryzione produkty spożywcze gorzej się trawią, dłużej zalegają w przewodzie pokarmowym i stają się pożywką dla bakterii uczestniczących w procesach fermentacyjnych.
Jak diagnozuje się SIBO?
W przypadku SIBO mamy do czynienia z dwoma metodami diagnostycznymi. Testy oddechowe bazują na kilkugodzinnym badaniu gazów w wydychanym powietrzu. W Polsce bada się obecność wodoru i metanu, podczas gdy za granicą dochodzi do tego jeszcze siarkowodór. Są to najczęstsze produkty procesów fermentacyjnych przy SIBO. Wykrycie nadmiaru bakterii w jelicie cienkim jest też możliwe dzięki panelowemu badaniu kału. Polega ono na wykonaniu testów genetycznych stwierdzających obecność DNA określonych gatunków bakterii. Panelowe badanie kału jest jednak drogie ze względu na wykorzystywanie innowacyjnych technik oraz odczynników.
Jak leczy się SIBO?
Leczenie SIBO sprowadza się do zmiany diety. Należy wykluczyć z niej produkty fermentowane. Czasem konieczne jest też zażywanie antybiotyków niewchłanialnych oraz wyciągu z papai, ten ostatni zawiera enzymy proteolityczne, które ułatwiają trawienie białek, z których powstaje wodów, metan czy siarkowodór.