W drogeriach znaleźć możemy ogromną ilość lakierów do paznokci. Mają one rozmaite kolory, faktury i wykończenia, a mimo to najpopularniejszym rodzajem manicure jest ten jak najbardziej naturalny.
Od wielu lat najczęściej wykonywanym przez kosmetyczki zabiegiem na paznokciach jest tzw. french manicure. Subtelny mleczny połysk paznokci i delikatne białe końcówki małą wiele zwolenniczek, ten typ manikiuru wybierany jest zarówno przez panny młode, jak i kobiety biznesu. W przeciwieństwie do klasycznej, kobiecej czerwieni czy szalonych kolorów jest łatwy do zestawienia z każdego typu strojem.
Wady french manicure
Niestety paznokcie typu french mają jedną podstawową wadę – efekt jest stosunkowo krótkotrwały i po kilku dniach francuski manicure należy wykonać ponownie. Samodzielne malowanie białych końcówek wbrew pozorom nie jest czynnością prostą, ponadto jest stosunkowo pracochłonne. Pomimo tego, iż francuskie paznokcie mają bardzo wiele zwolenniczek, kobietom zaczęło zależeć na większej trwałości naturalnego manicure. Dla osób które nie chcą zakładać sobie paznokci żelowych czy akrylowych wybawieniem okazał się manicure japoński.
Czy manicure japoński pochodzi z Japonii?
Manicure japoński w krajach zachodnich dopiero zyskuje popularność, mimo iż w Kraju Kwitnącej Wiśni znany jest od setek lat. Jego początków można doszukać się już w XVII w. n.e.! Wtedy to japońskie arystokratki poszukując sposobu na poprawienie wyglądu paznokci odkryły, że wcieranie w nie odpowiednich substancji sprawia, że są bardziej błyszczące i piękniejsze. Zadbane paznokcie tak jak i teraz były wizytówką kobiety oraz przyciągały męskie spojrzenia.