Problemy w relacjach międzyludzkich stanowią zmorę naszych czasów. Jedni umawiają się na coś, a później nie dotrzymują słowa i nie odbierają od nas telefonów. Drugim doskwiera nadmierna kontrola, nadzorują każdy nasz krok, czemu towarzyszy uczucie dyskomfortu. Trzeci nie potrafią rozmawiać ze sobą w sposób oparci na życzliwości. Nie brakuje także osób niezdolnych do wchodzenia w głębsze relacje międzyludzkie. Z czego wynika ten problem. Jak wygląda zależność dobry kontakt z matką a zdrowe relacje międzyludzkie?
Spis treści:
- Dobry kontakt z matką a bezpieczny styl przywiązania
- Niezaspokojone potrzeby dziecka a pozabezpieczny styl przywiązania
- Bliska relacja z matką a empatia
- Kiepskie relacje z matką a wchodzenie w toksyczne związki
Dobry kontakt z matką a bezpieczny styl przywiązania
Psycholodzy zauważyli, że ogromny wpływ na nasz sposób budowania relacji z innymi ludźmi ma nasza pierwotna opiekunka, czyli mama. Dobry kontakt z mamą, która w dzieciństwie zaspokajała nasze potrzeby, okazywała zainteresowanie i czułość, a w późniejszych latach pozwalała na zdrowe kształtowanie autonomii pod jej okiem, tworzy bezpieczny styl przywiązania. Dziecko, którego potrzeby były zaspokajane, wchodzi w zdrowe relacje międzyludzkie. Potrafi zachować równowagę między więzią a autonomią. Nie przeraża go bliskość drugiego człowieka, nie traktuje jej jako zagrażającej. Z drugiej strony autonomia także nie stanowi dla takiej osoby żadnego problemu. Ktoś taki potrafi zwierzyć się partnerowi ze swoich problemów, a jednocześnie wyjechać na weekend z przyjaciółkami, nie odczuwając przy tym potrzeby kontroli ukochanego. Bezpieczny styl przywiązania jest najbardziej pożądany.
Niezaspokojone potrzeby dziecka a pozabezpieczny styl przywiązania
Nie zawsze jednak najbardziej elementarne potrzeby dziecka zostają zaspokojone. Niestety, wiele z nas nie zdaje sobie nawet sprawy, że obecne zachowanie ma związek z tym, że kontakt z matką w pierwszych latach życia wcale nie był dobry. Ta mogła pozostawać niedostępna emocjonalnie lub fizycznie. Niektóre matki nie reagują na płacz dziecka, uważają, że jak się wypłacze, to w końcu zaśnie, a one zyskają czas dla siebie. Tymczasem w ten sposób wysyłają małemu człowiekowi komunikat, że na ich zrozumienie i opiekę nie ma co liczyć. Czasem matka reaguje na potrzeby dziecka, ale tylko wtedy, gdy ma na to ochotę i siły. W rezultacie to nigdy nie wie, czego może się spodziewać. W ten sposób rodzi się pozabezpieczny styl przywiązania. Ten może być lękowo-ambiwalentny – trzymam się twojej ręki, żebyś mnie nie zostawił tak, jak czasem czyniła to matka. Zdarza się też, że ma charakter unikowy. Jeśli matka zawsze pozostawała niedostępna emocjonalnie, dziecko nauczyło się, że nie ma co liczyć na innych. Niestety, mechanizmy adaptacyjne z dzieciństwa nie sprawdzają się w dorosłym życiu. Przez nie zdrowe relacje międzyludzkie stają się trudne do osiągnięcia. Na szczęście jest to możliwe, trzeba tylko przepracować pewne nieuświadomione mechanizmy pod okiem doświadczonego psychoterapeuty. Często z ich istnienia nie zdajemy sobie sprawy, ponieważ nie pamiętamy pierwszych lat swojego życia.
Bliska relacja z matką a empatia
Dobry kontakt z matką w dzieciństwie sprzyja powstawaniu liczby neuronów lustrzanych. Te odpowiadają ze empatię, czyli zdolność do współodczuwania. Osoba empatyczna rozumie, że nie można jej nakrzyczeć na koleżankę z pracy, dlatego że zdenerwował ją mąż. Lepiej panuje nad swoimi emocjami. Empatia, która nie jest jej obca, sprawia, że okazuje innym szacunek i wymaga go od innych. Nie rozumie, jak można nie odpowiedzieć komuś na ważnego maila, odmówić wypłaty należytego wynagrodzenia czy zdradzać. Dobry kontakt z matką gwarantuje zdrowe relacje międzyludzkie i ułatwia funkcjonowanie w społeczeństwie. Osoby, które mają bezpieczny styl przywiązania, a empatia jest u nich silnie rozwinięta, to zazwyczaj dobrzy ludzie, którzy starają się nikogo nie krzywdzić.
Kiepskie relacje z matką a wchodzenie w toksyczne związki
Niestety, pozabezpieczny styl przywiązania utrudnia powstawanie odpowiedniej ilości neuronów lustrzanych, co może skutkować brakiem empatii lub jej osłabieniem. Takie osoby często zapominają o szacunku w relacjach z innymi. Kiepski kontakt z matką sprzyja powstawaniu różnego rodzaju zaburzeń, w tym zaburzeń osobowości. Jednostki psychopatyczne i narcystyczne często wyrastają w domach, które nie zaspokajały potrzeb dziecka, a czasem wręcz naruszały jego granice. Zaburzenia osobowości nierzadko sprawiają, że człowiek staje się okrutny wobec innych. Nawet jeśli ma ukształtowaną empatię, to może reprezentować pozabezpieczny styl przywiązania i wchodzić w niewłaściwe relacje międzyludzkie. Nierzadko kiepski kontakt z matką wyzwala głód miłości, który popycha nas w ramiona toksycznych mężczyzn, którzy wykorzystują kobiety i je krzywdzą.