Wysoka wrażliwość – jak z nią żyć
Tamara Bellis z Unsplash

Wysoka wrażliwość to temat, o którym ostatnio zrobiło się bardzo głośno. To także doskonała okazja, aby spojrzeć na swoje reakcje z szerszej perspektywy i dostrzec ich przyczynę. Wiele z nas boryka się z dyskomfortem. Problem stanowi fakt, iż czujemy mocniej i dostrzegamy więcej niż inni. Tak zaprogramowała nas natura. Uwarunkowania genetyczne sprawiają, że co piąta osoba przychodzi na świat z wysoko wrażliwym układem nerwowym, który wyłapuje najmniejsze niuanse z otoczenia. Ma to swoje korzyści i wady. Wysoka wrażliwość może okazać się darem lub przekleństwem. Wszystko zależy od tego, jak do niej podejdziemy. W naszym artykule zastanawiamy się nad tym, jak z nią żyć.

Spis treści:

  1. Intensywne przeżywanie emocji a wysoka wrażliwość
  2. Wysoko wykształcona empatia u osób wrażliwych a unikanie serwisów informacyjnych
  3. Przebodźcowanie układu nerwowego
  4. Dlaczego osoby wysoko wrażliwe snują czarne scenariusze?
  5. Czarne scenariusze i wyczulenie na ryzyko
  6. Unikanie konfliktów hamuje rozwój
  7. Ruminacje, czyli natrętne myśli – jak je wyciszyć?
  8. Wysoka wrażliwość – jak z nią żyć?
  9. Osoby wrażliwe próbują dostosować się do ogółu
  10. Osoby wysoko wrażliwe łatwo zarażają się pozytywnymi emocjami
  11. Planowanie dnia, czyli jak osoba wysoko wrażliwa może przejąć kontrolę nad swoim życiem

Intensywne przeżywanie emocji a wysoka wrażliwość

Wysoka wrażliwość sprawia, że mocniej przeżywamy emocje, nie tylko te, które dotyczą bezpośrednio nas, ale też innych. Gdy widzimy radość naszej przyjaciółki, która właśnie obroniła doktorat, cieszymy się wraz z nią. Jeśli natomiast cierpi ona z powodu rozstania z wieloletnim partnerem, także i nam udziela się jej smutek.  Osoby wysoko wrażliwe wykazują też większą tendencję do chłonięcia różnych informacji napływających ze świata. Tych w dzisiejszych czasach jest cała masa. Nic dziwnego, że nadmiar informacji przytłacza osoby wrażliwe. Te często mają problem w szkole, pomimo iż często wykazują się wysoką inteligencją. Trudno im bowiem przez 8 lekcji przyswajać informacje z tak różnych od siebie przedmiotów. W rezultacie łatwiej ulegają przebodźcowaniu.

Wysoko wykształcona empatia u osób wrażliwych a unikanie serwisów informacyjnych

Osoby wrażliwe mają wysoko wykształconą empatię. Często dosłownie chłoną emocje innych i potrafią postawić się na ich miejscu. Gdy widzą wojnę w serwisach informacyjnych, przeżywają ją dużo mocniej od osób o przeciętnej wrażliwości. Osoby wrażliwe ze względu na wysoką empatię muszą często odcinać się od cierpienia innych. Nie robią tego z powodu egoizmu czy bezduszności. Po prostu kolejny apel o wsparcie leczenia je przerasta, ponieważ jest im smutno, że nie mogą pomóc wszystkim potrzebującym. Nierzadko czują się temu winne.

Przebodźcowanie układu nerwowego

Wysoko wrażliwy układ nerwowy sprawia, że świat zewnętrzny staje się źródłem przytłaczających bodźców. Hałas związany z budową naprzeciwko, dym papierosowy, który przez parniki przedostaje się do mieszkania, zbyt ostre światło w galerii handlowej, tłum na koncercie – wszystko to wywołuje przebodźcowanie. Osoba wrażliwa po powrocie z imprezy często potrzebuje sporo czasu, aby dojść do siebie i ukoić swój rozstrojony układ nerwowy.

Dlaczego osoby wysoko wrażliwe snują czarne scenariusze?

Osoby wysoko wrażliwe często mają silnie rozwinięty umysł analityczny. Ten bardzo pomaga im w nauce, w pracy oraz przy podejmowaniu codziennych decyzji. Z drugiej strony mózg takich ludzi pracuje na wysokich obrotach przez 24 godziny na dobę. Sprawia to, iż próbują one przewidzieć następstwa określonych wydarzeń. Niestety przyszłość w ich oczach często maluje się w czarnych barwach. Wynika to z faktu, iż wysoko wrażliwy układ nerwowy nastawiony jest na wyszukiwanie potencjalnych zagrożeń. Ma też na celu pomóc w wyciąganiu cennych wniosków z przeszłości, przez co tacy ludzie nieustannie się obwiniają.

Czarne scenariusze i wyczulenie na ryzyko

Zobrazujmy to poprzez konkretne przykłady. Osoba wrażliwa martwi się postępującą inflacją. Obawia się, że jej pensja w pewnym momencie nie wystarczy jej na żywność i opłaty, przez co wyląduje na bruku i będzie cierpiała z powodu głodu.  Tacy ludzie często też wypominają sobie błędy z przeszłości, jednak samobiczowanie tylko pogarsza ich nastrój. Np. kobieta ciągle zarzuca sobie, że uwierzyła w miłość mężczyzny, który okazał się narcyzem i często ją zdradzał. Przez swoją niefrasobliwość mogła zarazić się wieloma poważnymi chorobami przenoszonymi drogą płciową, ale na szczęście do tego nie doszło.

Unikanie konfliktów hamuje rozwój

Czarne scenariusze to przypadłość osób wysoko wrażliwych. Warto jednak podkreślić, że te wyraźnie je ograniczają i hamują ich rozwój. Osoby wrażliwe często boją się zwrócić uwagę na jakiś problem, bo nie wiedzą, z jaką reakcją otoczenia się spotkają. Np. wynajmują mieszkanie, w którym psuje się lodówka. Boją się zgłosić ten problem właścicielowi, bo nie chcą, aby ten obwinił ich za usterkę. Obawiają się też tego, że będą musieli kupić nowy sprzęt z własnej kieszeni, a nie mają na to środków. Zakładają, że w najlepszym wypadku właściciel oleje ich problem. Nie naprawi lodówki ani nie kupi nowej, ale przynajmniej nie każe im ponosić kosztów jej naprawy. Tymczasem jako osoby wynajmujące mieszkanie mają prawo do sprawnej lodówki, którą powinien zapewnić im właściciel.

Ruminacje, czyli natrętne myśli – jak je wyciszyć?

Wysoko wrażliwy układ nerwowy sprawia, że w głowie pojawiają się ruminacje, czyli natrętne myśli. Ktoś taki może obawiać się, że właściciel wynajmowanego mieszkania z pewnością nie podpisze z nimi umowy na kolejny rok lub kilkukrotnie podniesie czynsz.  Często ich obawy mają pewne uzasadnienie, np. wzrost cen mieszkań pod wynajem ze względu na inflację i przybycie uchodźców z Ukrainy. Jednak takie ruminacje potrafią zatruć życie, ponieważ uniemożliwiają skupienie się na pracy czy rozmowie z przyjaciółką.  Nie pozwalają czerpać radości życia. Wyciszenie ruminacji stanowi klucz do sukcesu.  Warto zastanowić się, czy przeżyłam w przeszłości coś podobnego i zastanowić się, jaki był finał tamtej historii.  Warto też skupić się na tu i teraz, bo pewnych rzeczy nigdy nie przewidzimy. Musimy zachować elastyczność psychologiczną, aby reagować na nie, gdy już się wydarzą.

Wysoka wrażliwość – jak z nią żyć?

Wysoko wrażliwy układ nerwowy potrzebuje rutyny, aby choć częściowo móc się odciążyć z nadmiaru obowiązków. Gdy pewne składowe dnia stają się przewidywalne, o 8:30 zawsze jem śniadanie, o 16 idę na spacer z przyjaciółką, a po 19 na zakupy spożywcze, mózg nie traci energii na planowanie każdego dnia od podstaw. To już zmniejsza ryzyko przebodźcowania i pozwala mu zachować siły na zadania wymagające kreatywności.

Osoby wrażliwe próbują dostosować się do ogółu

Wysoka wrażliwość często bywa traktowana jako wada. Osoby, które ją reprezentują, często starają się nadgonić otoczenie. W tym celu chodzą na imprezy, koncerty, jeżdżą na wczasy etc. Te czynności nie sprawiają im jednak przyjemności, lecz wywołują przebodźcowanie. Zmiana strefy czasowej, miejsca zamieszkania, klimatu – wszystko to może potęgować stres i generować problemy ze snem. Nie każdy odnajduje się w roli podróżnika. Osoby wrażliwe nie lubią też hałasu i tłumu na koncertach. Gdy zaczną żyć w zgodzie ze sobą, poczują wyraźną ulgę.

Osoby wysoko wrażliwe łatwo zarażają się pozytywnymi emocjami

Warto też zastąpić lękowe myśli wspierającymi, a negatywne emocje pozytywnymi. W związku z tym, iż osoby wrażliwe reagują na emocje innych, można to praktycznie wykorzystać. Puść filmik influencerki o pozytywnym nastawieniu do życia. Posłuchaj radosnej i skocznej piosenki, a po chwili poczujesz się znacznie lepiej. Pozytywne emocje innych po prostu cię zarażą.

Planowanie dnia, czyli jak osoba wysoko wrażliwa może przejąć kontrolę nad swoim życiem

Wysoko wrażliwy układ nerwowy lubi porządek. W związku z tym planowanie dnia, rozpisywanie wszystkich obowiązków na kartce i wskazywanie priorytetów wyraźnie pomaga. Z tym ostatnim zadaniem osoby wrażliwe często mają problem. Trudno im wskazać priorytety, ponieważ wszystkie zadania wydają się jednakowo ważne, a przecież tak nie jest.