Toksyczne poczucie winy
Tamara Bellis z Unsplash

Poczucie winy jest przydatne z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania relacji społecznych. Pojawia się, gdy postępujemy niewłaściwie lub popełniamy błąd, w rezultacie pozwala nam skorygować naszą postawę.  Problem pojawia się, kiedy wymyka się nam spod kontroli. Toksyczne poczucie winy często towarzyszy nam w nieuzasadnionych sytuacjach. W naszym artykule podpowiadamy, jak się go pozbyć.

Spis treści:

  1. Czym objawia się poczucie winy?
  2. Jak rozpoznać nadmiarowe poczucie winy?
  3. Toksyczne poczucie winy wywołuje gonitwę myśli
  4. Skąd się bierze toksyczne poczucie winy?
  5. Nadmierne poczucie winy a autosabotaż
  6. Wyciąganie wniosków z porażki
  7. Wmawianie poczucia winy
  8. Bezpodstawne poczucie winy, czyli gdy niesłusznie cię oskarżają
  9. Kto cierpi na bezpodstawne poczucie winy?

Czym objawia się poczucie winy?

Żal, złość, smutek, wstyd – wszystkie te emocje pojawiają się, gdy towarzyszy nam poczucie winy. Niektóre z nas są wściekłe na same siebie, gdy czegoś nie zrobią lub wykonają nieprawidłowe działanie. Poczucie winy może pojawić się, gdy zapomnę o wizycie u dentysty i na kolejną muszę czekać kolejne dwa miesiące. Pojawia się także wówczas, gdy powiem komuś prawdę w zbyt dosadny sposób. Np. jesteś za gruba, niebawem dostaniesz zawału serca. Tutaj możemy mieć żal do samych siebie, bo rzeczywiście popełniłyśmy błąd. Niemniej czasem trawi nas nieuzasadnione poczucie winy. Nie zrobiłyśmy nic złego, ale czujemy się źle, bo inni wmówili nam, że mamy czuć wstyd, gdy postępujemy w ten sposób.

Jak rozpoznać nadmiarowe poczucie winy?

Nadmiarowe poczucie winy to problem wielu kobiet. Czasem podejmiemy złą decyzję. Np. zwrócimy komuś uwagę na spóźnienie, nie wiedząc, że druga osoba odwiozła właśnie dziecko do szpitala. Okej, sprawiłyśmy komuś przykrość, ale nie wiedziałyśmy o jego sytuacji. Spóźnianie się nie jest w dobrym tonie i mamy prawo, aby inni szanowali nas czas. Nic dziwnego, że zwróciłyśmy uwagę. Sytuacja została jednak wyjaśniona i wystarczy przeprosić. Nie stało się nic strasznego. Nadmiarowe poczucie winy sprawia jednak, że cały czas robimy sobie wyrzuty, że źle postąpiłyśmy.

Toksyczne poczucie winy wywołuje gonitwę myśli

Toksyczne poczucie winy przytłacza i sprawia, że non stop zajmujemy się analizowaniem przeszłości. Nie potrafimy się skupić na tu i teraz, ponieważ za bardzo roztrząsamy to, że 5 lat temu umawiałyśmy się na randki z narcystycznym facetem, który nas skrzywdził.  Toksyczne poczucie winy nie pozwala nam cieszyć się chwilą, ponieważ towarzyszy mu gonitwa myśli i ciągłe analizowanie różnych sytuacji, rozwiązań oraz niepokojących sygnałów, które przeoczyłyśmy. Tymczasem człowiek o zdrowym podejściu popełnia błędy, wyciąga z nich wnioski i więcej nie wraca do przeszłości. Następnym razem stara się postąpić lepiej, ewentualnie naprawia  swoje błędy, jeśli jest to możliwe.

Skąd się bierze toksyczne poczucie winy?

Okazuje się, że stanowi ono reakcję na traumę z przeszłości lub odrzucenie przez ważną osobę. Np. narcystyczny ojciec nigdy nie miał dla nas czasu, ale znajdował go dla obcych dzieci. Doszłyśmy bowiem do wniosku, że z pewnością popełniałyśmy jakieś błędy w relacji z nim. Dziecko często przypisujemy winę sobie, zamiast rodzicowi, który postępuje niewłaściwie. W związku z tym uważasz, że pewnie ciągle ranisz innych, skoro ci przestają do ciebie dzwonić i umawiać się na spotkania. W tej sytuacji pojawia się nadmiarowe poczucie winy. Nie powiedziałaś koleżance nic złego, nie zawiodłaś jej zaufania. Ona po prostu nie odzywa się do ciebie. Może ma dużo pracy albo taki charakter. Niektórzy odzywają się tylko wtedy, gdy mają w tym jakiś interes. Jeśli pogadasz z ludźmi z jej otoczenia, może się okazać, że często odwołuje spotkanie na ostatnią chwilę, ponieważ jest niestabilna emocjonalnie.

Nadmierne poczucie winy a autosabotaż

Nadmierne poczucie winy może prowadzić też do autosabotażu. Np. boisz się, że nie zdasz egzaminu, więc podświadomie znajdujesz sobie inne zajęcia niż nauka, aby móc później jakoś wytłumaczyć swoją porażkę. Oblałem, bo się nie uczyłem, a nie dlatego, że nie rozumiem pewnych kwestii z materiału, który otrzymałem do przyswojenia. Tak działa lęk przed niepowodzeniem.

Wyciąganie wniosków z porażki

Poczucie winy z powodu porażki lepiej zastąpić bardziej rozwojowym podejściem. Jeśli wyciągniesz odpowiednie wnioski z niepowodzenia, możesz w przyszłości uniknąć wiele błędów i osiągnąć liczne sukcesy.  Np. skrytykuje cię klient, zastanów się, czy nie ma w tym źdźbła prawdy. Może pewne rzeczy warto udoskonalić i przyciągać więcej kontrahentów, a tym samym lepiej zarabiać?

Wmawianie poczucia winy

Poczucie winy często nam się wmawia. Ktoś może tak robić, bo nie spełniłyśmy jego zachcianki. Jest mi przykro, że nie przyjedziesz do mnie, tak bardzo na ciebie liczyłem. Po chwili masz wyrzuty sumienia, że odmówiłaś chłopakowi, z którym randkujesz, spontanicznego spotkania o 1 w nocy. Porzuć poczucie winy. On prawdopodobnie potraktował cię jako pogotowie seksualne, a że się nie zgodziłaś, postanowił zagrać ci na emocjach. Pamiętaj, że nie odpowiadasz za cudze uczucia. Ludzie też lubią poczuć się lepiej, wmawiając ci poczucie winy, gdy np. nie umiesz czegoś zrobić. Mówią, że to takie proste. Po czym kolega, który lepiej zna się w danej materii, też poświęca temu zadaniu dużo czasu i ma masę wątpliwości.

Bezpodstawne poczucie winy, czyli gdy niesłusznie cię oskarżają

Bezpodstawne poczucie winy to często spotykany problem. Żyjemy w czasach, gdy ludzie próbują się nawzajem wykorzystywać. Np. klient chce ci wmówić, że masz dla niego zrobić znacznie więcej, niż wynika to z waszych wcześniejszych ustaleń.  Ty stawiasz mu granicę, zwracasz uwagę, że nie na to się umawialiście, on zaczyna wzbudzać w tobie poczucie winy. To nie oznacza jednak, że postąpiłaś źle, tylko on tobą manipuluje. Influencerki często dostają paczki PR, na które się nie umawiały. Nie czują się zatem zobowiązane do przygotowania recenzji. Niemniej firma zarzuca im, że wzięły produkt, więc się zobowiązały. Skąd jednak mogły wiedzieć, co znajduje się w paczce? Może czekały na inną przesyłkę, dlatego odebrały? Tak działa bezpodstawne poczucie winy. Ktoś wykorzystuje znajomość twojego adresu, próbuje cię do czegoś zmusić, ty się nie zgadzasz,  po czym on ma pretensje, ale całkowicie niesłuszne!

Kto cierpi na bezpodstawne poczucie winy?

Na toksyczne poczucie winy często cierpią osoby porównywane z innymi, takie, które miały kiepskie relacje z rodziną, padały ofiarami gaslightingu czy przemocy narcystycznej. Także odrzucenie przez rodzica czy pierwszą miłość prowadzi do błędów poznawczych. Komuś takiemu dużo łatwiej można wmówić winę. Poczucie winy próbuje nam się wmówić nie tylko, gdy stawiamy granice, ale też pozwalamy sobie na bycie innym. Dla wielu osób noszenie maseczek, gdy nie ma takiego obowiązku, jawi się jako oryginalność. Jedni jednak przyznają prawo innym do decydowania o sobie, drudzy bezpodstawnie atakują.