Do niedawna większość z nas nie słyszała o czymś takim jak „porowatość włosów”. Tymczasem okazuje się, że odgrywa ona kluczową rolę przy wyborze odpowiednich kosmetyków. Jak określić porowatość włosów? Skorzystaj z porad zawartych w naszym artykule i ciesz się idealną fryzurą!
Aby zrozumieć, czym jest porowatość włosa, należy przyjrzeć się jego strukturze. Najlepiej zrobić to przy wykorzystaniu mikroskopu, jednak tylko nieliczne kobiety mogą sobie pozwolić na ten luksus. W związku z tym musimy skorzystać z metod alternatywnych, które wprawdzie nie dają 100-procentowej pewności, ale z dużym prawdopodobieństwem pozwalają scharakteryzować nasze kosmyki.
Porowatość włosów – jak ją ustalić?
Aby zrozumieć swoje włosy, trzeba dobrze wsłuchać się w ich potrzeby. Jeśli twoje kosmyki niechętnie poddają się zabiegom stylizacyjnym, ich farbowanie nastręcza sporo trudności, a po umyciu wolno schną, prawdopodobnie jesteś właścicielką włosów niskoporowatych. Zazwyczaj są one proste i gładkie. Jeśli twoje włosy należą do niskoporowatych, prawdopodobnie masz problem ze znalezieniem odpowiedniej odżywki, która nawilżałaby pasma, nie obciążając ich przy tym. Niska porowatość włosów to marzenie milionów kobiet, które pragną mieć zdrowe i lśniące kosmyki. Włos niskoporowaty jest zbudowany ze ściśle przylegających do siebie łusek, które zatrzymują wodę w jego wnętrzu. Jego struktura wyjaśnia problemy, na jakie napotykamy przy próbach koloryzacji i stylizacji. Ściśle przylegające do siebie łuski utrudniają wnikanie pigmentów zawartych w farbie, jednocześnie niechętnie współpracują też z lakierami i piankami.
Pielęgnacja włosów niskoporowatych
Wiemy już, że porowatość włosów jest niska. Teraz przyjrzyjmy się zasadom ich pielęgnacji. Włosy niskoporowate można łatwo obciążyć, toteż powinnyśmy wybierać lekkie odżywki i maski. Najlepiej sprawdzą się te na bazie soku z aloesu, z olejem kokosowym i ziołami. Wbrew pozorom właścicielki włosów niskoporowatych nie muszą rezygnować z ich olejowania – metody, która od kilku lat cieszy się ogromną popularnością wśród modelek urodowych. Wystarczy, że odpowiednio dobiorą produkt do specyfiki swoich kosmyków. Wśród olejów do włosów niskoporowatych wymienia się między innymi olej palmowy, babassu i kokosowy.
Wady i zalety włosów wysokoporowatych
W przypadku włosów wysokoporowatych mamy do czynienia z rozchylonymi łuskami. Ma to swoje dobre i złe strony. Włosy wysokoporowate chłoną pigmenty obecne w farbach, toteż ich koloryzacja przebiega sprawnie i zazwyczaj przynosi pożądane rezultaty. Jeśli twoje kosmyki mają rozchylone łuski, możesz dowolnie eksperymentować z fryzurami. Wystarczy dobra pianka do włosów i papiloty, by na głowie zagościły piękne loki. Właścicielki wysokoporowatych pasm mogą układać z nich fantazyjne koki. Ten typ włosów łatwo można zmoczyć podczas mycia głowy, w związku z tym, iż szybko schną, nie musimy spędzać zbyt wiele czasu z suszarką w dłoniach. Niestety, wysoka porowatość włosów ma też swoje wady. Takie kosmyki często są suche i szorstkie w dotyku, ponadto wykazują zwiększoną tendencję do puszenia i elektryzowania, czym nierzadko doprowadzają swoje właścicielki do szewskiej pasji. Na szczęście włosy wysokoporowate można poskromić, sięgając po odpowiednio dobrane kosmetyki. W ich przypadku świetnie sprawdzą się treściwe odżywki i maski na bazie protein, oleju ze słodkich migdałów, słonecznikowego. Jeśli twoje włosy są wysokoporowate, powinnaś unikać kosmetyków na bazie ziół, ponieważ te mogą je dodatkowo wysuszać. Przy włosach suchych warto pomyśleć o olejowaniu, ta prosta i naturalna metoda pielęgnacji przynosi świetne rezultaty. Włosy wysokoporowate lubią oleje charakteryzujące się dużą zawartością nienasyconych kwasów tłuszczowych takie jak słonecznikowy i rzepakowy. Aby poprawić ich kondycję, możesz też od czasu do czasu przygotowywać maseczki na bazie jajka, oliwy z oliwek i miodu. Rozchylone łuski sprzyjają uszkodzeniom mechanicznym, aby im zapobiec, po każdym myciu należy stosować kwaśną płukankę np. octową. W drogerii można kupić gotowe produkty, ale jeśli nie chcesz niepotrzebnie wydawać pieniędzy, zmieszaj dwie łyżki stołowe octu winnego z litrem letniej wody. Taka mieszanka powinna domknąć łuski i tym samym zapobiec uszkodzeniom mechanicznym.
Porowatość włosów nie jest stałą cechą naszych kosmyków, zmienia się na przestrzeni miesięcy i lat pod wpływem działania różnych czynników. Zdrowe, niskoporowate pasma mogą zamienić się w wysokoporowate, jeśli poddamy włosy nieudanemu farbowaniu lub ondulacji. Z kolei włosy wysokoporowate w wyniku odpowiedniej pielęgnacji mogą stać niskoporowate.
Marlena